Kiedy las widział za dużo. Obchody upamiętniające pomordowanych w Lesie Szpęgawskim

Fot. MW

Cisza, zaduma, sosny, wspomnienie pomordowanych. To już 82 rocznica od pierwszych krwawych wydarzeń w Lesie Szpęgawskim.

26 września Kociewie wspomina niewinnych mieszkańców Pomorza pomordowanych przez Niemców w czasie II Wojny Światowej. Liczne delegacje samorządowców, posłów, stowarzyszeń i zwykłych ludzi co roku także, w tym przyszli i oddali hołd zabitym. Te drzewa, ta ziemia pamiętają wydarzenia z tamtych lat.

Uroczystość zaczęto od podziękowania za wkład w budowę miejsca i jego promowanie od 52 lat.

Fot. MW

Następnie Mateusz Kubicki, autor książki i pracownik IPN wygłosił poruszającą przemowę.

— Najistotniejszym elementem dzisiejszych uroczystości jest pamięć i należna cześć - powiedział Mateusz Kubicki. — Godnego upamiętnienia ofiary doczekały się dopiero w latach pięćdziesiątych XX w. Wybudowany, pierwszy monument był jasnym sygnałem, że zbrodnia ta nie zostanie nigdy zapomniana, pomimo starań okupanta. Przełomowy dla kultu pamięci ofiar Lasu Szpęgawskiego był rok 2019. Wtedy też odsłonięto nowy monument. To on umożliwia nam zerwanie z anonimowością ofiar i zmienienie napisu „masowy grób nr… ” na imienne dane zamordowanych. Szanowni Państwo, pamiętajmy o ofiarach, pamiętajmy o Lesie Szpęgawskim!

Przyszedł czas na składanie wieńców i kwiatów pod pomnikiem pomordowanych. Tu delegacje były wyczytywane jedna po drugiej i chwilę później pod pomnikiem harcerze usypali kopiec z kwiatów.

Kolejna część uroczystości to msza święta w intencji pomordowanych prowadzona przez Jego Ekselencje Biskupa Pelplińskiego Ryszarda Kasynę.

Na koniec żołnierze odczytali Marsz Poległych i oddano salwę honorową.

Fot. MW

Po uroczystościach część chętnych odwiedziła mogiły pomordowanych. Na chwilę obecną z szacowanych 7 tysięcy poległych, zidentyfikowanych zostało 2,5 tysięcy.