28.12.2025 13:00 0 MS/Starogard Gdański
Świąteczny wieczór w powiecie starogardzkim zakończył się interwencją policji, która początkowo dotyczyła domowej sprzeczki między braćmi. Zgłoszenie, przyjęte jako rutynowa awantura, w toku policyjnych czynności doprowadziło do ujawnienia środków odurzających oraz zatrzymania jednego z mężczyzn.
Do zdarzenia doszło 25 grudnia około godziny 18:30. Dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kłótni domowej pomiędzy dwoma braćmi. Na miejsce skierowano patrol policji, który miał sprawdzić sytuację i zapobiec ewentualnej eskalacji konfliktu. Po przybyciu funkcjonariuszy okazało się, że sprzeczka miała wyłącznie charakter słowny i została zażegnana jeszcze przed ich przyjazdem.
Choć sytuacja wydawała się opanowana, funkcjonariusze zwrócili uwagę na zachowanie obu mężczyzn. Widoczna nerwowość oraz próby ograniczenia dostępu do jednego z pomieszczeń skłoniły policjantów do podjęcia dalszych czynności w miejscu interwencji.
W trakcie interwencji z jednego z pomieszczeń wyczuwalny był zapach marihuany. Pokój należał do 37-letniego mężczyzny, który wcześniej zgłosił awanturę. W związku z tym policjanci przystąpili do przeszukania pomieszczenia zgodnie z obowiązującymi procedurami.
W trakcie czynności funkcjonariusze odnaleźli torbę od laptopa, w której ukryty był worek z suszem roślinnym. Przeprowadzony na miejscu test narkotykowy jednoznacznie potwierdził, że zabezpieczona substancja to marihuana. Łącznie policjanci zabezpieczyli blisko 50 gramów nielegalnego środka odurzającego.
37-letni mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej jednostki. Jeszcze tego samego dnia miał usłyszeć zarzuty dotyczące naruszenia przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, posiadanie narkotyków jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Sprawa trafi do dalszego postępowania, a o losie zatrzymanego zdecyduje sąd. Policja przypomina, że nawet niewielkie ilości środków odurzających mogą skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Zatrzymany 37-latek odpowie za posiadanie środków odurzających, co stanowi naruszenie przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z polskim prawem za takie przestępstwo grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Sprawa będzie miała swój dalszy bieg w postępowaniu prowadzonym przez organy ścigania i wymiar sprawiedliwości. Interwencja pokazuje, że zgłoszenia dotyczące domowych konfliktów mogą w praktyce ujawnić również inne naruszenia prawa, niezależnie od pierwotnego charakteru wezwania.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.