01.01.1970 01:00 0 MW
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim wraz z pracownikami Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni zatrzymali 54-letniego pasera z Kociewia. U mężczyzny w garażu znaleziono części do samochodu, samochód oraz papierosy i tytoń bez polskiej akcyzy. Za to grozi mu do roku więzienia.
— Kryminalni ze starogardzkiej komendy, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości samochodowej, w wyniku szeroko zakrojonych działań operacyjnych oraz współpracy z funkcjonariuszami Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni zlikwidowali dziuplę, w której demontowano skradzionego w Berlinie hyundaia - mówi asp.sztab Marcin Kunka, specjalista ds prasowo-informacyjnych KPP w Starogardzie Gdańskim. — Wartość tego auta oszacowana została wstępnie na kwotę co najmniej 30 tys. zł.
Fot. KPP w Starogardzie Gdańskim
Mundurowi zabezpieczyli części, podzespoły oraz elementy karoserii znalezione podczas przeszukiwania. Według wstępnej identyfikacji części wskazuje one na, to, że pochodzą z różnych pojazdów. Policjanci identyfikują znalezione części.
Ponadto w garażu znaleziono ponad 400 gramów nielegalnego tytoniu i ok. 12 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz urządzenie do ich wyrobu.
Fot. KPP w Starogardzie Gdańskim
Straty z tytułu niezapłaconych podatków i akcyzy na rzecz Skarbu Państwa oszacowano na 14 tys. zł.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące paserstwa oraz posiadania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy.
Kryminalni sprawdzaja okoliczności związane z nielegalną produkcją papierosów.
Za to przestępstwo kodeks karno-skarbowy przewiduje karę do roku więzienia.
Fot. KPP w Starogardzie Gdańskim
Policjanci przyznają, że sprawa jest rozwojowa i mundurowi nie wykluczają kolejnych zatrzymań.