25.10.2025 11:00 0 MS/KPP w Świeciu
Z pozoru zwykła kontrola drogowa w Świeciu zakończyła się poważnymi zarzutami. Policjanci zatrzymali 36-latka, który nie tylko posiadał przy sobie narkotyki, ale też kierował pod ich wpływem.
Pomimo licznych apeli i działań profilaktycznych, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy decydują się wsiąść za kierownicę po zażyciu środków odurzających. Policjanci ze Świecia, podczas patrolu na ulicy Gałczyńskiego, zatrzymali do kontroli kierowcę dacii logan, który miał niesprawne oświetlenie. Już po krótkiej rozmowie mundurowi nabrali podejrzeń co do stanu mężczyzny – był wyraźnie zdenerwowany i miał przekrwione oczy.
W trakcie kontroli funkcjonariusze znaleźli przy 36-latku woreczek ze skrystalizowaną substancją, ukryty w etui po okularach. Badanie potwierdziło, że kierowca był pod wpływem metamfetaminy i kanabinoidów.
Policjanci nie poprzestali na tym. Podczas przeszukania jego mieszkania ujawnili kolejne narkotyki – w sumie 85 gramów amfetaminy, marihuany i 2CB. Mężczyzna już usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Jeśli analiza krwi potwierdzi ich obecność w jego organizmie, usłyszy także zarzut prowadzenia pojazdu pod ich wpływem.
Zgodnie z przepisami, za jazdę po narkotykach grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających – nawet 10 lat więzienia. Policja przypomina, że takie zachowanie to nie tylko łamanie prawa, ale i śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.