09.10.2025 10:00 0 MS/Kociewskie Diabły
Koszykarze SKS Kociewskie Diabły odnieśli kolejne, czwarte już zwycięstwo w tym sezonie. Choć początek meczu z GKS Tychy nie zapowiadał łatwej wygranej, starogardzianie pokazali ogromny charakter i wolę walki. Po słabszej drugiej kwarcie odrobili straty i w drugiej połowie całkowicie zdominowali przeciwnika, wygrywając ostatecznie 90:76.
Spotkanie rozpoczęło się od zaciętej rywalizacji punkt za punkt. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem 26:26, a kibice mogli mieć nadzieję na emocjonujący pojedynek do samego końca. Druga część meczu była jednak w wykonaniu Kociewskich Diabłów najsłabsza – przegrana 14:25 sprawiła, że do przerwy zespół z Tych prowadził 51:40.
Po zmianie stron starogardzianie odrodzili się w wielkim stylu. Trzecia kwarta zakończyła się nokautem rywali – 20:7. SKS rozpoczął ją serią 11:0, a celne rzuty Kowalczyka i Jeszkego wyprowadziły gospodarzy na prowadzenie. Agresywna obrona oraz skuteczna gra w ataku sprawiły, że na koniec tej części gry było już 63:58 dla Kociewskich Diabłów.
Czwarta kwarta tylko potwierdziła dominację gospodarzy. Choć tyszanie próbowali jeszcze odrabiać straty, to znakomita dyspozycja Bartosza i Adamczyka rozwiała wszelkie wątpliwości. Jeszke trafił ważną trójkę na dwie minuty przed końcem, a kolejne punkty Bartosza przypieczętowały zwycięstwo. Spotkanie zakończyło się wynikiem 90:76, a najlepszym strzelcem meczu został Bartosz z 22 punktami, wspierany przez Adamczyka, który dołożył 17 oczek.
To kolejny dowód na siłę zespołu i jego charakter. Kibice w Starogardzie Gdańskim mogli być dumni nie tylko z wyniku, ale także z determinacji zawodników, którzy nie poddali się mimo wysokiej straty w pierwszej połowie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.