29.09.2025 10:00 0 MS/Bory Tucholskie
Grzyby i drzewa od wieków żyją w ścisłej symbiozie, choć wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, jak kluczowe znaczenie ma to zjawisko dla całych ekosystemów. Mykoryza, czyli grzybokorzeń, to współpraca roślin i grzybów, bez której nie istniałaby większość lasów, a wraz z nimi nasze ulubione gatunki jadalne. Szacuje się, że aż 90% roślin na Ziemi korzysta z tej relacji, a wiele z nich nie byłoby w stanie funkcjonować samodzielnie.
25 września w Centrum Edukacji Przyrodniczej w Chocińskim Młynie odbył się pierwszy po wakacyjnej przerwie wykład z cyklu „Czwartkowe Spotkania z przyrodą”. Gościem wydarzenia była dr Marta Kujawska z Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk, która przedstawiła wykład pt. „Tajemnica mykoryzy – co czeka grzybiarzy w dobie zmian klimatu?”.
Podczas spotkania słuchacze dowiedzieli się, że grzybnia dostarcza roślinom nie tylko wody, ale także soli mineralnych, związków organicznych czy hormonów roślinnych wspierających rozwój i odporność na choroby. W zamian otrzymuje od drzewa cukry wytwarzane w procesie fotosyntezy. To równowaga, bez której nie byłoby możliwe istnienie wielu gatunków lasów i powiązanych z nimi grzybów.
Nieprzypadkowo grzybiarze dobrze wiedzą, gdzie należy szukać konkretnych gatunków. Borowiki i kurki spotykamy zwykle w lasach sosnowych, świerkowych i bukowych, natomiast maślaki pojawiają się w sąsiedztwie modrzewi czy sosen. Jeśli jednak w wyniku zmian klimatu te drzewa zaczną znikać, wówczas znikną również związane z nimi grzyby.
Badania z Ameryki Północnej wskazują, że szczególnie wrażliwe na zmiany są drzewa iglaste z rodziny sosnowatych. To sygnał ostrzegawczy, że także polskie lasy i tradycje grzybobrania mogą ulec poważnym zmianom.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.