W Charzykowach zamiast domków blokowisko? SKO wstrzymuje decyzję

Na razie nie powstanie planowane sześć bloków mieszkalnych w centrum Charzyków. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku uchyliło decyzję wójta gminy Chojnice Zbigniewa Szczepańskiego i nakazało ponowne przeanalizowanie sprawy. Głównym powodem było wadliwe opracowanie urbanistyczne, które – zdaniem kolegium – zostało wykonane wybiórczo i bez należytej weryfikacji.

Analiza urbanistyczna podważona

Decyzja o wydaniu warunków zabudowy dla sześciu bloków wielorodzinnych w otoczeniu domów jednorodzinnych wywołała w Charzykowach duże emocje. Sprawa trafiła do SKO po odwołaniu jednego z mieszkańców. Jak się okazało, kolegium miało zastrzeżenia do przedstawionej analizy urbanistycznej. Eksperci wytknęli w niej liczne błędy, a przede wszystkim brak rzetelnego odniesienia do istniejącej zabudowy jednorodzinnej.

Dodatkowym problemem okazało się nieuwzględnienie kwestii ochrony środowiska. Zgodnie z przepisami, każda inwestycja zajmująca teren powyżej 0,5 ha wymaga uzyskania decyzji środowiskowej, opinii parków narodowych oraz krajobrazowych. Tymczasem inwestor planował zabudować powierzchnię przekraczającą ten próg, dzieląc ją formalnie na części. SKO przypomniało, że takie działanie jest niezgodne z obowiązującym orzecznictwem.

CZYTAJ TEŻ: Starogardzcy urzędnicy w stanie gotowości. Szkolenie z obrony cywilnej dla kadry kierowniczej

Komentując sprawę, wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański stwierdził, że na sto wydanych decyzji tylko około pięciu procent jest uchylanych przez kolegium lub sądy administracyjne. Przyznał również, że wykonana analiza urbanistyczna była niedoskonała.

Sprawa jeszcze nie zakończona

Decyzja SKO nie zamyka sprawy. Nieoficjalnie mówi się, że inwestor planuje ponownie wystąpić o warunki zabudowy. Będzie to już trzecia próba w tej sprawie. Stawka jest wysoka — działka o wartości około 2 milionów złotych może po uzyskaniu korzystnych warunków zabudowy zyskać kilkukrotnie na wartości.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.