08.10.2024 17:00 0 MS/Kociewskie Diabły

Kociewskie Diabły walczyły, ale uległy. Polonia Warszawa triumfuje

Zdjęcie: Pixabay

W niedzielny wieczór 6 października kibice koszykówki mogli obserwować emocjonujące starcie dwóch zespołów, które walczyły o dominację na parkiecie. Kociewskie Diabły zmierzyły się z Polonią Warszawa. Mecz pełen dynamicznych zwrotów akcji i zaciętej rywalizacji zakończył się wyraźnym zwycięstwem jednej ze stron. Pomimo chwilowego zrywu, różnica punktowa okazała się zbyt duża do odrobienia w końcowej fazie spotkania.

Trudny początek

Pierwsza kwarta meczu należała zdecydowanie do Polonii, która zakończyła ją z wynikiem 13:29. Choć początek spotkania zapowiadał wyrównaną walkę – z wynikiem 6:6 po serii punktów McNeilla – to dalszy przebieg kwarty był dla Kociewskich Diabłów niezwykle trudny. Obrona zespołu z Kociewia nie była w stanie zatrzymać rywali, którzy dzięki serii 10:0 szybko odskoczyli na dziesięć punktów przewagi. Polonia kontrolowała grę, a po trójce Kuźkowa zakończyła kwartę z przewagą 16 punktów.

Walka w drugiej kwarcie

W drugiej kwarcie Kociewskie Diabły zaczęły poprawiać swoją grę, a ich atak zaczął funkcjonować lepiej. Niestety, mimo wysiłków i zmniejszenia straty do ośmiu punktów po trafieniach Jeszkego, McNeilla i Kowalenki, Polonia ponownie zwiększyła przewagę tuż przed przerwą. Do szatni starogardzianie schodzili z wynikiem 35:46.

Nadzieja w trzeciej kwarcie

Trzecia kwarta dała kociewskim kibicom chwilę nadziei, kiedy Kociewskie Diabły wygrały ją 22:18, zmniejszając przewagę Polonii do zaledwie siedmiu punktów. Mimo że warszawska drużyna prowadziła już 37:55, nasza ekipa zaczęła gonić, notując serię 9:0. McNeill zdołał trafić na 54:61, a po tej kwarcie wynik wynosił 57:64. Była szansa na odwrócenie losów meczu.

Czwarta kwarta bez przełomu

Niestety, w czwartej kwarcie Kociewskie Diabły nie były w stanie kontynuować swojej pogoni za Polonią. Mimo starań punktujących zawodników – Lisa, Kowalenki, Toczka i Nagela – gospodarze utrzymali przewagę. Zabójcza trójka Kordalskiego i świetna gra Amerykanina Coke-Dominique’a zamknęły starogardzianom drogę do zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 68:83.

Kolejne wyzwanie

Już w najbliższą środę Kociewskie Diabły zmierzą się z Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot. Miejmy nadzieję, że doświadczenie z Warszawy pomoże drużynie wrócić na zwycięską ścieżkę i zrehabilitować się po trudnym wieczorze w stolicy.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...