30.07.2024 08:00 0 MS/KPP w Starogardzie Gdańskim

Bohaterska reakcja policjanta ze Starogardu. Zapobiegł tragedii

Zdjęcie: KPP w Starogardzie Gdańskim

Policjant z Referatu Patrolowo-Interwenyjnego w Starogardzie Gdańskim w czasie wolnym od służby prawdopodobnie zapobiegł tragedii. Dzięki jego natychmiastowej reakcji udało się uniknąć niebezpiecznej sytuacji, w której nietrzeźwy ojciec mógłby przewozić swoje dzieci samochodem.

25 lipca 2024 roku starszy posterunkowy Szymon Puckowski wraz z rodziną odpoczywał nad morzem. Przy jednym z hoteli, gdzie zaparkował swój samochód, zauważył mężczyznę, który próbował posadzić swojego 7-letniego syna w foteliku dziecięcym, a 1,5-roczne dziecko umieścił na miejscu starszego syna. Mężczyzna wyraźnie nie mógł utrzymać równowagi i podpierał się o samochód, co wzbudziło podejrzenia policjanta.

Puckowski natychmiast zareagował, podejrzewając, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Widząc przerażone i płaczące dzieci, 7-letniego chłopca krzyczącego, że nie chce jechać z ojcem, postanowił działać. Dowiedział się, że mężczyzna przyjechał nad morze z Warszawy sam z dwójką synów.

Aby uspokoić dzieci, policjant zaproponował wspólne przejście do pobliskiego hotelu. Tam chłopcy mogli odpocząć i się uspokoić, podczas gdy Puckowski wezwał patrol policji i poprosił personel hotelu o pomoc w opiece nad dziećmi.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili, że ojciec dzieci jest nietrzeźwy – badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Skontaktowali się z matką chłopców, przebywającą w Warszawie, i po badaniu lekarskim dzieci zostały przekazane pod opiekę innych członków rodziny.

Ojciec został zatrzymany i odpowie za narażenie swoich dzieci na niebezpieczeństwo. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Dzięki szybkiej reakcji starszego posterunkowego Szymona Puckowskiego udało się uniknąć potencjalnej tragedii i zapewnić bezpieczeństwo dzieciom.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...