Znacie to uczucie, że pomogliście komuś i o tym zapomnieliście? Jeżeli tak, to macie tak samo, jak policjanci ze świeckiej drogówki.. Oni jakiś czas temu pomogli pewnemu mieszkańcowi Gdyni zmienić uszkodzone koło i asekurowali auto, by mężczyzna mógł się bezpiecznie włączyć do ruchu. Akcja zakończona, czas na kolejne. Niedokońca...
"Ludzie listy piszą"- śpiewali niegdyś Skaldowie. Ten list na pewno utwierdził funckjonariuszy sierż. szt. Daniela Zamorowskigo oraz post. Angelikę Fidut ze świeckiej „drogówki", że warto pomagać i służyć obywatelom w potrzebie. Tak, jak w tym przypadku.
— Wieczorem, podczas patrolu trasy A1 w okolicy Świecia, mundurowi zauważyli na poboczu samochód z włączonymi światłami awaryjnymi. Gdy podjechali bliżej okazało się, że stojący przy aucie mężczyzna rozpoczął wymianę uszkodzonego koła. Stróże prawa, bez chwili namysłu, pomogli kierowcy- opowiada o zdarzeniu kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa z KPP w Świeciu.
Służyć i chronić, to dywiza policjantóww, dlatego zapewne zapomnieliby o tej sprawie, gdyby nie pewien list.
— Wdzięczny mieszkaniec Gdyni podziękował funkcjonariuszom ruchu drogowego za okazaną życzliwość i pomoc przy wymianie koła. Takie wyrazy uznania są dla nas bardzo ważnym, a także miłym gestem i z pewnością motywują policjantów do dalszej wytężonej pracy- dodaje komisarz.
Fot. KPP w Świecie
A to fragment z listu wdzięcznego Gdynianina:
'W celu wymiany koła poluzowałem śruby i w tej chwili pojawił się radiowóz policji, wysiadła para funkcjonariuszy i przystąpili do cznności służbowych. Po zapoznaniu się z sytuacją Pan policjant wziął moje narzędzia, a pani policjantka świeciła mu latarką, Pan policjant powiedział, że policja również pomaga ludziom w potrzebie. Pani policjantka powiedziala, że szybko mi pomogą, bo przyjechała fachowa pomoc. Byłem miło zaskoczony, bo nigdy bym nie spodziewał się tego. Po wymianie koła kazali mi jechać pasem awaryjnym, powoli i z tyłu mnie asekurowali do miejsca, gdzie dopompowali koło moją pompką[...]
I tu kolejny:
'Przy pożegnaniu nie wiedziałam, jak im podziękować. Jestem kierowcą z ponad 40-letmim kierowcą. Mam już trochę lat i siwe włosy, wielu ludzi spotakałem w swoim życiu zawodowym, ale miłych, sympatycznych i uczynnych ludzi mało, takich jak oni. Poprosiłem ich dane osobowe i adres do przełożonych bo uważam, ze takich pracowników należy docenić, a ich przełożoni powinni być dumni, że mają takich funkcjonariuszy[...]"
Ijak Wam się podoba taka forma podziękowania? Napisalibyście list za pomoc do czyiś przełożonych? Czekamy na Wasze komentarze.
