06.02.2023 15:19 0 MW
Źle ustawiona lodówka przyczyną interwencji gniewskich policjantów. Ci ruszyli na pomoc 84-letniej seniorce z Gniewu, gdy ta postanowiła ich wezwać do niepokajacych ją dźwięków. Na miejscu stróże prawa również napalili jej w piecu i odpowietrzyli grzejnik. Gniewianka jest pod stała opieką mundurowych.
To była noc z 4 na 5 lutego, godzina 3 nagle do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zadzwonił telefon. Z słuchawki wydobywał się głos starszej Pani z Gniewu zaniepokojonej odgłosami z domu. Seniorka wytłumaczyła funkcjonariuszowi, że od kilku dni słyszy szumienie, które może wskazywać na awarię budynku.
— Seniorka nie była w stanie określić źródła dźwięku- relacjonuje zdarzenie st.post. Katarzyna Ożóg, z KPP w Tczewie. — Na pomoc starszej pani, dyżurny skierował policjantów z Komisariatu Policji w Gniewie. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali i usunęli usterkę, którą okazała się źle ustawiona lodówka.
Ponadto stróże prawa zauważyli i odczuli, że domu 84-latki było bardzo zimno. Kobieta wytłumaczyła im, że jest schorowana i nie jest w stanie zejść sama do piwnicy.
Wezwani na miejsce mundurowi odpowietrzyli grzejniki, przygotowali i przynieśli opał, a następnie razem z seniorką zeszli do piwnicy i pomogli jej rozpalić ogień w piecu.
— Funkcjonariusze odwiedzają 84-latkę i pilnują, aby ogień w piecu nie wygasł. Mimo swojej choroby i podeszłego wieku kobieta opiekuje się swoim 44-letnim niepełnosprawnym synem, dlatego też policjanci sporządzili wniosek o udzielenie wsparcia seniorce do ośrodka świadczącego pomoc społeczną- dodała policjantka z tczewskiej komendy.
"Apelujemy do wszystkich o zwracanie szczególnej uwagi na osoby starsze i schorowane, które mieszkają samotnie i mogą potrzebować pomocy oraz opieki. Dlatego nie bądźmy obojętni, reagujmy! Wystarczy jeden telefon na numer alarmowy. Funkcjonariusze sprawdzą każdy sygnał i udzielą odpowiedniej pomocy"- proszą zgodnie policjanci.