Policjanci ze Zblewa zatrzymali parę włamywaczy. Okazali się nimi właścicielka mieszkania i jej znajomy.
Policjanci ze Zblewa zatrzymali 32-latkę i jej 25-letniego znajomego, którzy wspólnie okradli dom, należący do podejrzanej o to przestępstwo kobiety i jej męża. Straty poniesione w wyniku tego przestępstwa oszacowano na kwotę ponad 12 tys. zł. Zatrzymania nie uniknął również paser, u którego mundurowi znaleźli skradzione przedmioty. Został on zatrzymany i również doprowadzony do policyjnego aresztu.
— Pod koniec czerwca br. policjanci w Zblewie przyjęli zgłoszenie w sprawie włamania do jednego z domów na terenie gminy. W wyniku tego przestępstwa skradziono telewizor, elektronarzędzia, złotą biżuterię oraz gotówkę. Łączne straty oszacowane zostały na kwotę ponad 12 tys. zł. Funkcjonariusze przyjęli w tej sprawie zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Zebrane w sprawie informacje oraz analiza zabezpieczonego materiału dowodowego pozwoliły śledczym na ustalenie personaliów sprawcy - informuje starogardzka policja.
W wyniku śledzwa okazało się, że dom został okradziony, przez żonę pokrzywdzonego oraz jej znajomego. Osoby te zostały zatrzymane i doprowadzone do starogardzkiej komendy. Do policyjnego aresztu trafił również 33-letni paser, u którego w czasie przeszukania policjanci znaleźli część ze skradzionych przedmiotów.
W piątek 2 lipca śledczy przedstawią w tej sprawie zarzuty. Za włamanie parze grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast paserstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
