29.08.2020 21:45 8 NW/ MIIWŚ w Gdańsku
Archiwum
Do 2026 roku powstać ma plenerowe Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Trasa zwiedzania rozpocznie się w odrestaurowanym budynku zawiadowcy stacji i prowadzić będzie m.in. przez kompleks magazynów i placówkę fort, gdzie poznamy dzieje siedmiodniowej bohaterskiej obrony gdańskiego półwyspu. Zwiedzanie zakończy się w elektrowni, w której prezentowana będzie wystawa archeologiczna. Koszt inwestycji wyniesie około 200 milionów złotych.
Półwysep w Gdańsku - Westerplatte - rocznie odwiedza blisko pół miliona ludzi. To nacechowane turystycznie miejsce za kilka lat ma stać się źródłem wiedzy i symbolem wydarzeń z 1939 roku. Pod koniec sierpnia zaprezentowano założenia programowe jednej z największych inwestycji na Pomorzu – budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Podczas spotkania eksperci przedstawili m.in. planowaną trasę zwiedzania muzeum oraz swoje zamiary względem odbudowy budynków Wojskowej Składnicy Tranzytowej.
– Tylko opowieść w przestrzeni pola bitwy pozwoli zrozumieć historię obrony Westerplatte. Dlatego chcemy stworzyć muzeum plenerowe, które da nam wszystkim taką szansę – mówił Bartłomiej Garba, kierownik działu wystawy w Muzeum II Wojny Światowej.
Przekraczając czerwony mur i wkraczając na teren historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej, dojdziemy do dawnego budynku zawiadowcy stacji – tam wkrótce powstanie miejsce obsługi zwiedzających. Trasa prowadzić będzie szlakiem dawnej linii kolejowej. Zwiedzanie rozpoczniemy od ekspozycji poświęconej historii półwyspu, która znajdować będzie się w magazynie nr 1 i placówce wał. Szlak prowadzić będzie przez siedem odrestaurowanych budynków, w których prezentowane będą poszczególne elementy wystawy. Sercem przyszłego muzeum plenerowego ma być nowy cmentarz bohaterskich obrońców Westerplatte – ten wybudowany zostanie w sąsiedztwie obecnego. Powstanie także nowy budynek o powierzchni około 2,5 tys. m. kw., pełniący funkcję muzealną, w której opowiadana będzie Kampania Polska 1939 i przybliżone zostaną losy walczących w trakcie wojny i po jej zakończeniu. Ostatnim etapem zwiedzania będzie budynek elektrowni, w której odwiedzającym udostępnione zostaną artefakty, pozyskane podczas badań archeologicznych.
Źródło:MIIWŚ
Źródło:MIIWŚ
Realizacja projektu podzielona została na trzy etapy. Pierwszy z nich ma się zakończyć do 2022 roku – do tego czasu powstać ma nowy cmentarz i odrestaurowana ma zostać elektrownia. Drugi etap obejmie placówkę fort, wybrane magazyny amunicyjne, budynek zawiadowcy stacji i czerwony mur – prace te zrealizowane mają być do 2024 roku. Ostatni etap zakłada budowę pomieszczenia muzealnego, odbudowę kasyna oficerskiego, starych koszar i wartowni nr 3. Zgodnie z harmonogramem, powinien zakończyć się on w 2026 roku, czyli za sześć lat.
– Gdańsk w zeszłym roku przeprowadził badania wśród turystów, w których sprawdził, jakie miejsca najczęściej i najchętniej są przez nich odwiedzane. Wynika z nich, że na pierwszym miejscu znajduje się Bazylika Mariacka, na drugim molo w Brzeźnie, a na trzecim Westerplatte – mimo pewnych trudności dojazdowych i wysiłkowi, który trzeba włożyć, by się tam dostać. Dlatego warto wreszcie podjąć ten wysiłek i zorganizować to miejsce tak, by w Gdańsku powstała prawdziwa plenerowa opowieść o tej historycznej walce – mówił Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
Wiceminister poinformował, że na pierwszy etap prac zabezpieczono budżet w wysokości 12 milionów. Kwota ta pokryje głównie realizację przetargów i konkursów związanych z inwestycją.
Muzeum Westerplatte stanowić będzie źródło wiedzy nie tylko dla lokalnych mieszkańców i turystów z Polski. Stanie się ono miejscem, które przyciągać będzie ludzi z całego świata.
– Westerplatte niestety na dzień dzisiejszy nie wygląda jak miejsce, które jest gotowe do opowieści o ogromnej wartości, jaką niesie obrona Wojskowej Składnicy Tranzytowej przez polskich bohaterów. Od kilku dekad na Westerplatte panował chaos i nieład. Jeszcze w latach 70. jeden ze współtwórców zagospodarowania Westerplatte, Adam Haupt mówił: „Nikt nie uzgadniał ze mną późniejszych zmian, uzupełnień itd.[…] W efekcie zachwaszczono Westerplatte różnymi masztami, tablicami, chodniczkami i innymi bibelotami, które psują nastrój, osłabiają działanie tego miejsca na wyobraźnię, osłabiają jego symbolikę […]”. Dlatego plenerowe muzeum stanie się wkrótce uporządkowanym miejscem i źródłem wiedzy na temat wydarzeń na Westerplatte i Wojny 1939, które dostępne będzie dla każdego – mówił dr Karol Nawrocki, dyrektor MIIWŚ.
Celem powstania muzeum jest jak najwierniejsze ukazanie historii tego miejsca i uświadomienie ludziom, że II wojna światowa rozpoczęła się we wrześniu 1939 roku, kiedy pierwszy opór żołnierski postawiono właśnie na Westerplatte, a nie, jak wielu uważa – w czerwcu 1941 roku. Wiceminister, Jarosław Sallin przypomniał słowa premiera Mateusza Morawieckiego, które wypowiedział podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy wybuchy II wojny światowej. Premier powiedział wówczas, że warto byłoby dojść do takiej sytuacji, aby w świadomości świata mówiono, że Pearl Harbour to takie amerykańskie Westerplatte, a nie że Westerplatte to polskie Pearl Harbour.
