12.06.2025 07:00 0 MS

Lodówki społeczne zmieniają myślenie o jedzeniu. Kociewie pokazuje, jak działać lokalnie

Zdjęcie poglądowe, Pixabay

Mimo, że w Polsce rocznie marnuje się niemal 5 milionów ton żywności, mieszkańcy Kociewia pokazują, że da się temu przeciwdziałać. Lokalne społeczności i samorządy stawiają na realne działania – rozwijają sieć tzw. lodówek społecznych, dzięki którym dobre jedzenie zamiast trafić do kosza, trafia do tych, którzy go potrzebują.

Problem marnowania żywności w Polsce jest alarmujący. Średnio każdy z nas wyrzuca około 126 kg jedzenia rocznie, a największe straty generują w szczególności gospodarstwa domowe. Eksperci ostrzegają, że marnowanie jedzenia to nie tylko problem etyczny, ale i ekologiczny. To strata zasobów naturalnych, energii i emisja szkodliwych gazów cieplarnianych.

W odpowiedzi na ten kryzys to właśnie mieszkańcy Kociewia rozwijają prospołeczne inicjatywy. W Tczewie od ponad dwóch lat działa tzw.: „Jadłodajnia”, która została założona przez tutejszych aktywistów. Dzięki wsparciu Urzędu Miasta, „lodówka społeczna” funkcjonuje niemal bez przerwy.

Przez większość dnia jest pusta, ale to dobrze – mówi Maksymilian Flemming z „Fundacji To i Co” – bo to znak, że naprawdę działa. Jedzenie trafia tu m.in. od producentów cateringu, ale też od zwykłych mieszkańców.

  • Dzielimy się tylko bezpiecznym jedzeniem – z aktualną datą ważności, szczelnie zapakowanym i opisanym w przypadku alergenów. Nie wolno zostawiać surowego mięsa, produktów z surowymi jajami czy wyrobów po terminie. „Jadłodzielnie” są otwarte dla każdego – nie trzeba być w potrzebie, wystarczy chcieć, by nic się nie zmarnowało – podkreślają pomysłodawcy inicjatywy.

Na Kociewiu rośnie świadomość, że każdy może dołożyć swoją cegiełkę do przeciwdziałania marnotrawstwu. Dzięki takim inicjatywom, region ten staje się wzorem dla innych części kraju pokazując, że dzielenie się jedzeniem naprawdę ma sens.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...