Kradzież jak z kreskówki. 40-latek wpadł na regularnej kradzieży weków

Kradzież weków, kradzieżą tego wieku. Tej zuchwałej kradzieży dokonał 40-latek, który niczym myszka z Toma i Jerry'go wynosiła z cudzej piwnicy przetwory i warzywa. Najbardziej smakowały mu ogórki, bo kilka słoików schował w swojej piwnicy. W sumie właściciel oszacował straty na 1500 zł. Za kradzież z włamaniem, grozi mu do 15 lat więzienia.

Kradzież weków z piwnicy. Takiego przestępstwa dokonał 40-latek z Tczewa, którego funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zatrzymali i przewieźli do jednostki. Mundurowi oskarżyli mężczyznę o włamanie do jednej z tczewskich piwnic. Oskarżony wykradał właścicielowi ziemniaki, marchew i słoiki z przetworami. Właściciel oszacował straty na 1500 zł.

— W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał, że działał spontanicznie- powiedziała st. post. Katarzyna Ożóg, oficer prasowa z KPP w Tczewie. —Kilkukrotnie wracał do pomieszczenia i wynosił kolejne zaprawy. W drodze powrotnej okazało się, że transport ziemniaków i marchwi jest nie lada wyzwaniem, więc odpuścił i pozostawił przy drodze warzywa, zostawiając przetwory, które najbardziej mu smakowały. Weki zwłaszcza z ogórkami 40-latek schował w swojej piwnicy. Policjanci odzyskali 43 słoiki, które choć trochę podróżowały, wróciły do właścicieli w stanie nienaruszonym.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia. Włamywacz działał w warunkach recydywy, dlatego sąd może wymierzyć mu kare zwiększoną nawet o połowę.