05.09.2023 19:38 0 MW/gmina Zblewo

Nowa fala challeng'ów wśród dzieci i nastolatków

Fot. Pixabay.pl

Gmina Zblewo na swoim fejsbukowym profilu opublikowała apel, w którym ostrzega rodziców przed nową falą niebezpiecznych challengów. Wśród nich są m.in. Ogniowa wróżka, Pass Out, Ultimatum selfie. Nie wiecie co to? Oto krótka ściągawka z niebezpiecznych wyzwań, na które mogą się natknąć Wasze dzieci.

Moda na challenge nie przemija i pojawiają się kolejne, coraz to bardziej abstrakcycyjne lub niebezpieczne. I o ile cześć z nich bawi, to jednak większość przeraża. I tak według gminy Zblewo na czele znajdują się:

48 Hours challenge, czyli Zniknij bez śladu.

Wyzwanie polega na zniknięciu na 48 godz. Im sprawa będzie głośniejsza - tym więcej punktów się zdobywa.

Ogniowa wróżka challenge

Wyzwanie kierowane głównie do małych dzieci, kryjące się pod obrazkiem czarującej wróżki. Treść wyzwania brzmi następująco:

„O północy, gdy wszyscy już zasną, wstań z łóżka, okrąż swój pokój 3 razy i wypowiedz magiczne słowa: Alfey (…) daj mi siłę. Proszę cię. Idź do kuchni, ale po cichu, aby nikt cię nie zauważył, bo magia słów zniknie… Włącz na kuchence gazowej wszystkie cztery palniki. Nie podpalaj ich, chyba nie chcesz się oparzyć? Wtedy idź spokojnie spać. Magia gazu przyjdzie do ciebie i wciągniesz ją z oddechem w czasie snu. Rano po przebudzeniu powiedz: Dziękuję Alfeya, stałam się wróżką".

Pass Out challenge

Wyzwanie polega na doprowadzeniu do zemdlenia poprzez niedotlenienie. Zadanie polega na tym, żeby w pozycji kucającej wykonać kilka szybkich i płytkich oddechów po czym trzeba wstać i wstrzymać oddech. Całość prowadzi do omdlenia.

Ultimate selfie challange

Wyzwanie polega na zrobieniu sobie zdjęcia w skrajnie niebezpiecznym miejscu np. na dachu wieżowca lub na torach tuż przed przejeżdżającym pociągiem. Zdjęcie ma pokazać jak blisko śmierci była osoba robiąca zdjęcie. Im bardziej niebezpieczne tym więcej reakcji.

Fire challenge

Wyzwanie polega na oblaniu części ciała środkiem łatwopalnym, a potem podpalenie go.

W przypadku kolejnego challenge, to będąc dzieckiem nie pocieraliśmy po oku chilli, ale... nie podpowiadamy. Może rodzice Wam powiedzą.

Chilli challenge

Wyzwanie polega na rozgryzieniu chilli lub potarciu sobie papryczką oczu. Przy większej liczbie osób, każdy stara się natrzeć oczy innej osoby.

Momo challenge

Wyzwanie polega na dodaniu do znajomych na komunikatorach „MOMO” (zabawka o strasznym wyglądzie). MOMO na początku jest miła, ale z czasem wysyła do dziecka groźby i zmusza do robienia strasznych zadań.

Benadryl challenge

Wyzwanie polega na zażyciu od 12 do 14 tabletek leku przeciwhistaminowego, dostępnego bez recepty. Lek zawiera substancję zwaną difenhydraminą, która w przypadku spożycia większych ilości może wywoływać dezorientację i halucynacje, a nawet śmierć.

To zapewne tylko część challeng'ow, które krążą po sieci. Uczulmy nasze dzieci, że wyzwaniem może być nauka języka, dokładaniem ćwiczeń, ale nie zjedzenie tabletek.

Pamiętajmy też, by przypadki wyzwań zagrażających zdrowiu lub życiu zgłaszać służbom: Policji, straży pożarnej lub służbie zdrowia. Dzięki temu możemy uratować życie niejednemu dziecku lub nastolatkowi.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...