Jest ich sześciu, na wózkach inwalidzkich i chcą pokazać, że to nie on ich ogranicza. Przy wsparciu opiekunów będą nurkować, wspinać się i pływać przemierzając Polskę od Mazur, aż po Tatry. Chcesz być częścią tej przygody? Wystarczy, że zbierzesz niepotrzebne ubrania i wezwiesz kuriera. On je odbierze i zawiezie, gdzie za każdy kilogram marzyciele na wózkach otrzymają złotówkę. Potrzebne jest 80 tys. zł, czyli 80 ton ubrań. Finał akcji w przyszłym roku.

Pewna grupa śmiałków miała napad, czyli po czesku pomysł i przekazała go swoim opiekunom ze Stowarzyszenia sportowo-rehabilitacyjnego Start-on w Starogardzie Gdańskim, promującym sport wśród osób z niepełnosprawnościami-OzN

— Chcemy z Waszą pomocą zorganizować niezwykłą wyprawę, która pokaże niepełnosprawność z perspektywy siły, odwagi, współpracy i pasji. Podczas tego ekscytującego tygodnia jako zespół będziemy codziennie pokonywać bariery, zdobywać nowe umiejętności i przeżywać ekstremalne przygody- opowiada o projekcie Ewa Smolak, opiekun kampanii. — To właśnie z chęci pokazania, jak osoby z niepełnosprawnościami potrafią czerpać z życia w naszych głowach zrodził się pomysł wyprawy Trip On. Poznacie ludzi, których niepełnosprawność zaskoczyła, ale mimo trudności nie poddali się.

Dajmy im szansę i pokażmy, jak mamy wielkie serca, i wierzymy w ich możliwości.

Wyprawa do najtańszych nie należy, ale czego, to się nie robi dla marzeń, tym bardziej, że nie kosztuje nas to dużo.

Ile?

Karton ubrań od 10 do 30 kg, zapakowany i oddany kurierowi, z którym umawiamy się na konkretną godzinę i dzień. Aby zebrać 80 tys. zł potrzebne jest 80 000 kg ubrań.

Ubrania, ale jakie?

Przyjmują rzeczy nowe i używane nadające się do wprowadzenia do drugiego obiegu, bez dziur, zmechaceń, plam, czyste, kompletne i niezniszczone takie jak:

• wszystkie elementy garderoby damskiej, męskiej, dziecięcej, niemowlęcej,

• buty połączone w pary,

• akcesoria: np. torebki, plecaki,

• dodatki: np. czapki, szaliki,

• tekstylia domowe, np.: koce, pościel,

• biżuterię,

• bieliznę,

• zabawki.

Jak widzicie zapełnić karton, to nie będzie problem.

Uczestnicy będą relacjonować swoją wyprawę, tak byśmy mogli poczuć się jej częścią. Natomiast dla nich będzie to wspomnienie niesamowitej przygody, ale również drogowskazem do wzajemnej akceptacji i zrozumienia.

— Jedynym naszym ograniczeniem jest budżet, dlatego zachęcamy Was do posprzątania swoich szaf. Wy pozbywacie się niepotrzebnych ubrań, które zamiast leżeć w szafie lub trafić na składowisko, dostają drugie życie. A my za złotówki przekazane przez Ubrania do oddania zorganizujemy naszą wyprawę- mówiła apelujac o wsparcie Pani Ewa.

Jak zamówić kuriera?

Wystarczy wejść w link www.ubraniadooddania

I tam kliknąć- Pomagam.

Recykling, wsparcie i duma. Tyle i aż tyle.