Tczewscy kryminalni zatrzymali 26-latka, który ukradł w pociągu walizkę. W bagażu znajdowały się przedmioty osobiste kobiety, która oszacowała straty na kwotę 7 tys. zł. Mężczyzna odpowie w warunkach recydywy, za co grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie pod koniec kwietnia zgłosiła się kobieta, której nieznajomy mężczyzna ukradł walizkę. W bagażu znajdowały się kosmetyki, laptop oraz buty. Poszkodowana oszacowała straty na kwotę ok. 7 tys. zł.
— Tczewscy kryminalni natychmiast przystąpili do intensywnych działań mających na celu ustalenie i zatrzymanie sprawcy- powiedziała st.post. Katarzyna Ożóg z KPP w Tczewie. — W piątek 5 maja policjanci zatrzymali i przywieźli do jednostki Policji podejrzanego 26-latka.
Mężczyzna w trakcie rozmowy przyznał się do kradzieży, za którą otrzymał zarzuty. Odpowie za to w warunkach recydywy, za co grozi mu do 7,5 roku więzienia.
