27.01.2023 17:01 0 MW
88 litrów oleju napędowego ukradł pewien 45-letni Gdańszczanin. Mężczyzna incydentem z listopada u.br. narobił właścicielowi strat na kwotę 700 zł. Policjanci postawili już mu zarzuty kradzieży i to w warunkach recydywy. Za to przestępstwo grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Mieszkaniec Gdańska, jak niby nic podjechał na stację benzynową i nalał paliwo do kanistrów. Następnie odjechał bez płacenia. Właściciel stacji oszacował straty na kwotę 700 zł.
— Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży w warunkach recydywy- mówi st.post. Katarzyna Ożóg, z KPP w Tczewie. — Za to przestępstwo grozi tożsamość podejrzanego oraz miejsce jego pobytu. Ustalenia funkcjonariuszy okazały się trafione.
Mężczyzna w trakcie przeuchania przyznał się, że pożyczonym samochodem z założonymi innymi tablicami rejestracyjnymi przyjechał na stację benzynową w Tczewie. Nalał olej napędowy do kanistrów i odjechał.
Śledczy przedstawili 45-latkowi zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Mężczyzna już wcześniej był skazany za podobne przestępstwo, dlatego grozi mu kara do 7.5 roku pozbawienia wolności.