Na 11 tysięcy złotych oszacował straty 35-latek z Pelplina. Ten udał się na Komisariat Policji w Pelplinie, celem zgłoszenia kradzieży paliwa oraz roweru. Sprawcą okazał się być 23-latek, któremu mundurowi postawili zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem i zniszczeniem mienia. Teraz grozi mu za to do 10 lat.
Do funkcjonariuszy na Komisariacie Policji w Pelplinie przyszedł 35-letni mężczyzna, który zgłosił kradzież paliwa z czterech busów zaparkowanych na terenie firmy. Według niego złodziej wyrwał klapki od wlewów i przeciął przewody paliwowe, aby dostać się do zbiorników.
Funkcjonariuszom, którzy pracowali nad sprawą udało się ustalić, kim jest sprawca i gdzie mieszka. Do zatrzymania mężczyzny doszło 2 grudnia, kiedy ten wychodził do pracy.
— Podczas kontroli mieszkania mężczyzny, policjanci znaleźli kominiarkę oraz rękawice, których najprawdopodobniej użył podczas przestępstwa- powiedziała st. post. Katarzyna Ożóg, z KPP w Tczewie. — Zatrzymany przyznał się do kradzieży 130 litrów paliwa. W toku wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że 23-latek ukradł z terenu tej samej firmy rower, który ukrył w zaroślach na swojej posesji.
Pokrzywdzony 35-latek oszacował straty na ponad 11 tys. zł. Natomiast zatrzymany 23-latek został przewieziony do jednostki Policji, w której usłyszał zarzut kradzieży, kradzieży z włamaniem, a także zniszczenia mienia.
Za te przestępstwa mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje sąd.
