15.09.2022 18:22 0 MW
Najpierw zdewastował przystań, potem ukradł 4 kamery, czym spowodował straty na kwotę 9 tys. zł. Jeszcze jeździł z dożywotnim zakazem prowadzenia aut. Za to w ramach recydywy grozi mu do 7,5 roku odsiadki. Ponadto paserzy biorący, w tym incydencie udział również zostaną ukarani.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Pelplinie zatrzymali 36-latka. Mężczyzna w sierpniu br. zniszczył przystań kajakową w Pelplinie i ukradł z niej cztery kamery wraz z akcesoriami warte 4 tys. zł. Całkowity koszt strat przez niego spowodowanych to ponad 9 tys. zł.
Mężczyzna usłyszał zarzuty, za które odpowie w warunkach recydywy, ponieważ, jak pidaje policja w przeszłości był karany za podobne przestępstwa.
Ale to nie wszystko, bo jak ustalili funkcjonariusze 36-latek kierował samochodem pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, za co również usłyszał zarzut.
Fot. KPP w Tczewie
Paserzy zatrzymani
Jednego dnia trzech zatrzymanych? Owszem. Pelpliński mundurowym udało się się zatrzymać również 28-latka i 30-latka, którzy odpowiedzą za paserstwo ukradzionych z przystani łupów. Ci dwaj próbowali sprzedać je w lombardzie.
— Starszemu z nich grozi wyższy wymiar kary, ze względu na popełnienie przestępstwa w warunkach recydywy- powodziała st.post. Katarzyna Ożóg z KPP w Tczewie. — Policjanci odzyskali większość ukradzionych rzeczy, które zwrócą właścicielowi.
Śledczy z Pelplina przedstawili mieszkańcom gminy zarzuty. 36-latkowi i 30-latkowi grozi kara do 7,5 roku pozbawienia wolności, natomiast 28-latkowi do 5 lat pobytu za kratkami. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.