05.09.2022 11:30 0 MW
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim zatrzymali 26-latkę podejrzewaną o wprowadzenie do obiegu nielegalnych pieniędzy. To nie wszystko, bo kobieta ma jeszcze zarzuty za tytoń beż akcyzy oraz sprzęt komputerowy, który mógł być wykorzystany do produkcji fałszywek. Teraz kobiecie grozi od roku do 10 lat więzienia.
Fo sytuacji doszło pod koniec sierpnia. Młoda kobieta weszła do sklepu i próbowała zapłacić podrobioną fałszywką 50 zł. Kiedy sprzedawczyni zorientowała się, że banknot jest podrobiony kobieta wybiegła ze sklepu, wsiadła do samochodu i...wyjeżdżając spowodowała stłuczkę z innym auto.
— Dyżurujący przy telefonie alarmowym policjant natychmiast skierował na miejsce znajdujący się najbliżej patrol- powiedział asp.sztab Marcin Kunka, oficer prasowy KPP w Starogardzie Gdańskim. — Mundurowi zatrzymali kobietę oraz zabezpieczyli banknot, którym 26-latka płaciła w sklepie. Funkcjonariusze doprowadzili kobietę do komendy, gdzie trafiła do policyjnego aresztu.
W trakcie przeszukania mieszkania kobiety, kryminalni zabezpieczyli m.in. tytoń bez polskich znaków akcyzy, falsyfikat banknotu o nominale 50 zł oraz sprzęt komputerowy, który mógł być wykorzystywany do produkcji fałszywek.
Jak ustalili śledczy ustalili, zatrzymana mieszkanka powiatu starogardzkiego od kwietnia do sierpnia br. kilkanaście razy płaciła za zakupy fałszywą pięćdziesiątką. 26-latka usłyszała wczoraj 17 zarzutów dotyczących wprowadzania do obrotu fałszywych banknotów, a sąd zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanej tymczasowego aresztu.
Jak przyznaje rzecznik KPP w Starogardzie Gdańskim sprawa jest rozwojowa, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.