16.08.2022 16:33 0 MW
Przyznam, że z wielką radością poraz kolejny udałam się na święto Patrona Pelplina Świętego Bernarda. Tego dnia Pelplin staje się krainą miodów, ziół i runa leśnego. Przystań Jana III Sobieskiego przemienia się w jeden wielki kiermasz, na którym kupimy, to tym czym obdarowała nas natura. Zobaczcie zdjęcia i poczujcie ten klimat.
To był naprawdę gorący dzień. Po godz. 11 zgodnie z harmonogramem, czyli po mszy w katedrze udali się na przystań, by tam oficjalnie rozpocząć świętowanie Patrona miasta. Na miejscu byli już ustawieni handlarze że swoimi kramami. Wielu z nich to moi dobrzy znajomi, którzy tak jak i ja ukochali to święto. Nie zabrakło ojca i syna, czyli dwóch pszczelarzy z klanu Szwałków oraz Brata Kwasa ze swoim kwasem chlebowym, który idealnie gasił twgo dnia pragnienie.
Można było też zakupić ser koryciński- polecam z popiołem, jest pyszny.
Poza tym wiele atrakcji zapewniła Pomorska Izba Rolnicza, która nie tylko zorganizowała nagrody i konkursy, ale też przygotowała degustacje lokalnych owoców i warzyw oraz zup i racuchów. Ponadto zachęcali do jedzenia lokalnych plonów, propagując tym samym zdrowy styl życia.
Nie obyło się też bez koncertów, które umilały pobyt.
Zobaczcie sami. Zapraszam do galerii i do przyszłego roku.