05.07.2022 13:30 0 PM/PKM
Wchodząc na tory czy wiadukty ryzykują zdrowiem i życiem. Jak tragicznie tego typu zachowanie może się skończyć przekonaliśmy się kilka dni temu, kiedy 21-latek wszedł na wagon i zginął. Okazało się, że zaryzykował, bo chciał zrobić sobie zdjęcie.
Pomorska Kolej Metropolitalna, w związku z ostatnim tragicznym wydarzeniem, przypomina, że linia kolejowa to nie jest miejsce do zabawy.
Czytaj więcej: Wszedł na wagon i zginął - chciał zrobić sobie zdjęcie
— Niby wszyscy wiemy, że wchodzenie na tory lub wiadukty/kładki nad torami jest niebezpieczne i nie powinno się tego robić, a jednak co jakiś czas otrzymujemy sygnały o osobach, które z sobie tylko wiadomych powodów ryzykują zdrowiem i życiem dla takiej właśnie „zabawy” – czytamy na Facebooku Pomorskiej Kolei Metropolitalnej .
Każdy udokumentowany przypadek PKM będzie zgłaszać na policję.
— Wzdłuż całej linii PKM mamy ponad 300 kamer monitoringu, a do tego dochodzą także nagrania z kamer na czole pojazdów jeżdżących po naszych torach, na których jeszcze lepiej - bo praktycznie z bliska - można w razie potrzeby zidentyfikować osoby siedzące pod wiaduktem, bezpośrednio nad torami – czytamy w komunikacie.
Należy pamiętać, że nie można wchodzić na tory ani w inne miejsca na linii PKM wyraźnie oznakowane zakazem wstępu jak np. przestrzenie pod kładkami i wiaduktami.
— W ostatnim czasie odnotowaliśmy kilka takich przypadków, które zostały również zauważone przez zatroskanych mieszkańców. W przeszłości mieliśmy już przypadki pouczeń, a nawet zatrzymań młodych ludzi łamiących prawo na naszej linii, co i tak jest najłagodniejszą karą jaka może ich spotkać w efekcie tak niebezpiecznych „zabaw” – ostrzega Pomorska Kolej Metropolitalna.
Jak dodaje PKM, najlepszym sposobem na uniknięcie takich konsekwencji, jest po prostu trzymanie się w bezpiecznej odległości od terenu kolejowego.