15.04.2022 21:45 0 MW
Policjanci pracują nad wyjaśnieniem przyczyny wypadku, do jakiego doszło 14 kwietnia na drodze wojewódzkiej 229 w Lipinkach Szlacheckich. Sprawcy wypadku i kradzieży paliwa będą odpowiadać karnie. Jeden z mężczyzn przebywa obecnie w szpitalu, drugi zaś w areszcie.
O tym, że paliwo jest drogie, wiemy wszyscy, ale żeby je kraść, to nie był dobry pomysł. Oczywiście przekonali się poniższa dwójka sprawców.
Fot. KPP Starogard Gdański
Kierowca audi uciekał ze stacji ze skradzionym paliwem. Nagle stracił panowanie nad autem, zjechał na lewą stronę drogi i staranował wiatę przystanku autobusowego. Na koniec pojazd uderzył w skarpę i dachował.
Na miejsce wypadku zostali wysłani policjanci, którzy badają przyczyny zdarzenia.
— Podczas prowadzonych czynności procesowych funkcjonariusze zabezpieczyli 2 komplety tablic rejestracyjnych. Jedne z nich były przypisane do rozbitego auta, a drugie pochodziły od innego samochodu. W czasie przeszukania bagażnika policjanci znaleźli kolejny, dodatkowy zbiornik z paliwem - mówi asp.sztab Marcin Kunka, oficer prasowy KPP w Starogardzie Gdańskim.
Fot. KPP Starogard Gdański
Według wstępnych ustaleń mundurowych pojazdem poruszało się dwóch mężczyzn w wieku 32 i 53 lata. Obaj ucierpieli w zdarzeniu, z czego starszy trafił do szpitala, a młodszy do aresztu.
Wyjaśnieniem okoliczności wypadku trwa.