04.01.2022 19:12 0 MW/KPP w Tczewie
27-letni gdańszczanin ukradł w jednej z miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim dostawczego volkswagena ze sprzętem do montażu fotowoltaiki. Tczewscy kryminalni zatrzymali kierowcę. Ponadto okazało się, że jest on pod wpływem alkoholu. Mężczyznę zatrzymano i przekonwojowano do włocławskiej jednostki policji.
Do zatrzymania przez funkcjonariuszy doszło w poniedziałek, 3 stycznia. Na jednej ze stacji paliw mundurowi zatrzymali 27- letniego kierowcę, jadącego dostawczym volkswagenem. Kierowca próbował odjechać, ale mundurowi zdążyli zatrzymać mężczyznę i sprawdzić samochód. Zgłoszenie o kradzieży okazało się prawdą. Volkswagen crafter został skradziony z jednej z posesji w Lubanie. Policjanci przeprowadzili badanie na trzeźwość alkomatem - wynik wskazał 1,5 promila. Funkcjonariusze zatrzymali 27-latka i doprowadzili go do policyjnego aresztu.
— Stróże prawa w skradzionym volkswagenie crafterze znaleźli sprzęt do montażu fotowoltaiki, który jak się okazało, należał do właściciela samochodu - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, oficer prasowy w KPP w Tczewie. - W zawiązku z tą kradzieżą policjanci z włocławskiej jednostki policji przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, gdzie powstały straty na kwotę 110 tys. złotych. Odzyskany przez funkcjonariuszy samochód wrócił do właściciela.
3 stycznia tczewscy stróże prawa przedstawili zatrzymanemu Gdańszczaninowi zarzut dotyczący kierowania w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został przekonwojowany do włocławskiej policji, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty kradzieży. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat więzienia.