26 listopada rano ok. godz. 9.30 w Tczewie doszło do rozboju z użyciem broni. 40-letni Mołdawianin groził właścicielowi auta, a następnie chciał je ukraść. Teraz jego losem zajmie się sąd. Za to przestępstwo grozi mężczyźnie do 12 lat więzienia.
Policjanci z tczewskiej komendy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wszedł na teren jednej z tczewskich posesji i zaczął grozić właścicielowi samochodu bronią, celem kradzieży auta, po czym uciekł. Dzięki szybkiemu zgłoszeniu sprawy i podaniu dokładnego rysopisu, oddziałowi prewencji udało się namierzyć kilka ulic dalej mężczyznę. Okazało się, że był to 40-letni Mołdawianin. U obcokrajowca w wyniku przeszukania znaleziono broń gazową, na którą wymagane jest zezwolenie.
— Podczas wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia stróże prawa ustalili wstępnie, że przed zgłoszeniem interwencji do właściciela samochodu marki Skoda Fabia podszedł mężczyzna i grożąc mu bronią, próbował ukraść jego własność - przedstawia okoliczności zatrzymania mężczyzny asp. sztab. Dawid Krajewski, oficer prasowy KPP w Tczewie. — Dzięki szybkiemu wezwaniu na miejsce funkcjonariuszy 40-latek został spłoszony, a po chwili zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Fot. Pixabay.pl
Policjanci z wydziały śledczego przesłuchali mężczyznę, a prokurator przedstawił mu zarzuty dotyczące usiłowania rozboju oraz posiadania broni bez zezwolenia. W sobotę, 27 listopada sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za te przestępstwa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
