12.09.2021 22:10 0 MW

Mateusz Niemczyk i Iwona Szabłowska najszybsi na mecie VIII Grodzisko Cross

Fot. MW

W Owidzu, w słowiańskim grodzie nieopodal Starogardu Gdańskiego odbył się ósmy Grodzisko Cross. Blisko 100 zawodników na starcie i trasa 6,5 km po malowniczym i wymagającym terenie.

Już około godz. 10:00 w biurze zapisów na VIII Bieg Grodzisko Cross w ramach cyklu IV Biegowe Grand Prix Kociewia 2021 pojawili się pierwsi biegacze. Zapisać się, odebrać numer startowy, chipa i gotowi. No prawie, bo kto biega ten wie, że bez rozgrzewki nie ma dobrego biegania. Po terenie grodziska w Owidzu co chwila mijaliśmy kolejnych amatorów sportu, którzy rzetelnie przygotowywali się do startu. Nagle w biurze zrobiło się jeszcze bardziej gwarno, bo do rodziców dołączają dzieci, które o godz. 11:30 wystartują w Biegu Skrzatów. Zawodników przybywa, ale najpierw dzieci.

Idziemy kibicować najmłodszym. Najpierw kilka ćwiczeń pod okiem naszego konferansjera i współorganizatora Ryszarda Różyckiego. Gotowi do startu? Start. Tu nieważny był wynik, a emocje i zachęta do biegania dla najmłodszych, by szkolić i zachęcać narybek do aktywnego spędzania czasu.

Wybiła godz. 12:00. W samo południe wszyscy ustawili się na starcie. Najpierw truchtem, by oficjalnie już w pełnym pędzie wystartować spod owidzkiej bramy. Zaczynamy odliczenie i poszli, a raczej pobiegli. Chwila oddechu? Nic bardziej mylnego. Organizatorzy szybko wrócili na linię mety, by w pełni gotowości i napięcia oczekiwać pierwszego zawodnika. Za kulisami trwały zakłady czy dotychczasowy faworyt pojawi się pierwszy na mecie czy może ktoś go wyprzedzi. Minęły 22 minuty i już jest pierwszy zawodnik, zgodnie z oczekiwaniami na mecie zameldował się Mateusz Niemczyk, zostawiając konkurencje w tyle.

Wszyscy czekaliśmy na Janusza Nowaka, współorganizatora biegu, który dobiegł w środku stawki. Zmęczenie, chwila oddechu i można świętować sam udział w tym zacnym wydarzeniu. Ostatni na mecie zameldowali się panowie z kat. 70+, dla których sam udział okazał się wielkim sukcesem i osiągnięciem.

Po godz. 13:20 po zameldowaniu się ostatniego zawodnika na mecie wszyscy przenieśli się pod owidzką scenę, na której zostały rozdane nagrody w poszczególnych kategoriach. Najpierw Panie, potem panowie, następnie najszybsze małżeństwo i drużyna. Wręcz w teleexpresowym tempie doszliśmy do losowania nagród rzeczowych na podstawie wyciągniętego przez Ewunię numeru chip.

Na wszystkich uczestników czekało ognisko i pieczenie kiełbasek.

Każdy z uczestników powtarzał, że atmosfera, miejsce i pogoda są godne polecenia i uwagi. Duchy pradawnych bogów, ukształtowanie terenu, klimat i organizatorzy: Ryszard Różycki i Janusz Nowak spowodowały, że bieg ten zostanie zapamiętany na długo.

Tabela z wynikami w poszczególnych kategoriach zostanie dołączona do następnego artykułu.

Zapraszamy do obejrzenia galerii z wydarzenia:

Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW Fot. MW


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...