04.09.2021 18:54 0 MW
Jest start, a meta? Za 10 km. Tyle trzeba było pobiec by upamiętnić Danutę Siedzikównę "Inkę" podczas IV Biegu Biegu Inki organizowanego w ramach I Biegu Pamięci. Frekwencja jak i pogoda dopisała.
To już był ostatni bieg z zaplanowanych czterech na ten rok z cyklu I Pomorskiego Biegu "Walki o Pamięć". 4 września na stadionie w Lubichowie odbył się IV Bieg Inki. Punktualnie o godz. 11 na starcie ustawiło się blisko 130 zawodników z całego Pomorza. Zarówno i kobiety, jak i mężczyźni ruszyli w jednym czasie z jeden linii by po zaledwie po blisko 40 minutach zobaczyć pierwszego uczestnika na mecie. Radość z pokonania niełatwego kociewskiego terenu wywołała radość i dumę z wyniku nie tylko u zawodnika, ale i u organizatorów. Zawodnik jeden po drugim meldował się na mecie, a na ich szyjach od razu pojawiały się medale. Kolejka do ich dawania była długa, jak lista startowa. W biegu wziął udział również Kacper Płażyński, poseł na sejm RP, który z niezłym wynikiem zameldował się na mecie.
Inicjatywa Mariusza Birosza z Brygady Inki w Czarnem i Sebastiana Kucharczyka z Stowarzyszenia Prawy Starogard przyjęła się z ciepłą reakcją publiki, biegaczy i chętnych do pomocy przy biegach. Już teraz wiemy, że w przyszłej edycji Pomorskiego Biegu Walki o Pamięć będą dopisane dwa biegi: W obronie Helu i w lesie Szpęgawskim.
Po ponad godzinie od dotarcia ostatniego zawodnika przyszedł czas na podsumowanie i uhonorowanie najlepszych zawodników. Dla uczestników wszystkich czterech biegów przewidziane były dodatkowe nagrody, w tym vouchery na basen w Centralnym Ośrodku Sportu Ośrodku Przygotowań Olimpijczyków w Cetniewie od Michała Kowalskiego, dyrektora obiektu. Oprócz uhonorowania najlepszych zawodników miała miejsce uroczystość wręczenia medalów Inki. Medale przypinał Stefan Kukowski, patriota i Wielki Mistrz Konfederacji Orderu Świętego Stanisława.
Na wszystkich uczestników czekał poczęstunek, w tym wojskowa grochówka oraz miła atmosfera.
- Dziękuję wszystkim za przybycie, za frekwencję i atmosferę. Dzięki wam pamięć o bohaterach niezłomnych takich jak Danuta Siedzikówna Inka
czy Feliks Selmanowicz Zagończyk
jest żywa i ich postawy są nadal wzorem do naśladowania - mówił Sebastian Kucharczyk, Prezes Stowarzyszenia Prawy Starogard. - Do zobaczenia za rok przy kolejnych biegach. Muszę podziękować Andrzejowi Toczkowi, wójtowi Lubichowa za wsparcie, gościnę i pomoc.
Podsumowanie I Pomorskiego Biegu Walki o pamięć
za dwa tygodnie 18 września w Czarnem.