06.04.2021 08:34 26 NW/raz
Były senator PiS Waldemar B. został zatrzymany przez policję. Mężczyzna podejrzany jest o znęcanie się nad psem, którego miał ciągnąć za samochodem. Stanowisko w tej sprawie wyraziła mi. organizacja „Ludzie przeciw myśliwym”. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
"Kocham zwierzęta (...) Tak jak ja się psami opiekuję to mało kto (...)" - tak Waldemar B. mówił po tym, jak usłyszał zarzut za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem... Cytat ten znalazł się na plakacie "Dewiant roku 2021", który pojawił się w Kościerzynie.
Mieszkańcy Kościerzyny stanowczo wyrazili swój sprzeciw wobec przemocy i okrucieństwa. Ostatnie wydarzenia poruszyły...
Opublikowany przez Inicjatywa Polska Kościerzyna Piątek, 2 kwietnia 2021
Plakat nawiązuje do wypowiedzi Waldemara B. z 2019 roku: „Mamy dość dyktatury dewiantów".
Jak informuje st. asp. Piotr Kwidziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie do policjantów trafiło nagranie, na którym widać jak mężczyzna ciągnie za swoim samochodem przyczepione do haka zwierzę. Zdarzenie to nagrał kierowca, który jechał za podejrzanym Waldemarem B.
– Policjanci z Kościerzyny od razu zajęli się sprawą i bardzo szybko ustalili tożsamość kierowcy tego samochodu, a jednocześnie właściciela psa. 61- letni mieszkaniec powiatu kościerskiego został zatrzymany i doprowadzony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Policjanci zabezpieczyli również psa należącego do zatrzymanego mężczyzny, który trafił pod opiekę pracowników schroniska. Zwierzę nie miało jednak żadnych obrażeń – wyjaśnia st. asp. Piotr Kwidziński.
Mundurowi weryfikując kolejne informacje na jednej z posesji podczas przeszukiwać znaleźli i zabezpieczyli truchło psa, które przekazano do badań sekcyjnych. Funkcjonariusze sprawdzają czy znalezione ciało zwierzęcia jest tym, które zostało zarejestrowane na nagraniu.
61-letni Waldemar B., były senator z Kaszub w czwartek (1 kwietnia) został zatrzymany w powiecie kościerskim (woj. pomorskie) w sprawie znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, co potwierdza Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyzna miał przywiązać psa do haka samochodu i ruszyć. Z nagrań, które dostarczył policji świadek zdarzenia wynika, że zwierzę początkowo biegło za swoim właścicielem, ale później przestało nadążać. Przewróciło się i zaczęło być ciągnięte.
W piątek (2 kwietnia) Waldemar B. ma zostać doprowadzony do prokuratury.
Sprawę skomentował Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS:
„Na coś takiego nie ma miejsca wśród cywilizowanych ludzi. Bez znaczenia – senator czy nie, były czy obecny, z PiS, PO czy skądkolwiek. Liczę na profesjonalne działanie prokuratury i sprawiedliwy wyrok” – czytamy na twitterze.
Post w tej sprawie zamieściło także OTOZ Animals zapowiadając, że będzie reprezentować prawa pokrzywdzonego w tej bulwersującej sprawie.