26.03.2021 11:13 0 raz
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który spowodował dwie kolizje i uciekł. Dzięki wzorowej postawie świadków został zatrzymany. Za to co zrobił, Bułgar może trafić do więzienia.
We wtorek 23 marca przed godziną 23:00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który zaparkował samochód na jednym z parkingów na terenie miasta.
— Z informacji przekazanych policjantowi przyjmującemu zgłoszenie wynikało, że kierowca renault chwilę wcześniej jeździł ulicami miasta, a jego zachowanie wskazywało na to, że jest pijany. Skierowani na miejsce funkcjonariusze, gdy tylko podeszli do mężczyzny, od razu poczuli od niego zapach alkoholu – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Mundurowi zatrzymali nietrzeźwego 45-letniego kierowcę, którego doprowadzili do miejscowej komendy. Zatrzymany obywatel Bułgarii odmówił badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego stróże prawa przetransportowali go do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań. Potem trafił do policyjnego aresztu.
— Podczas policyjnych czynności okazało się, że zatrzymany kierowca nie ma uprawnień do kierowania samochodami. Dodatkowo policjanci zajmujący się tym zdarzeniem ustalili, że zatrzymany 45-latek przed zatrzymaniem spowodował dwie kolizje, gdzie po zderzeniu się z innymi samochodami uciekł z miejsc tych zdarzeń – dodał przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.
Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzut dotyczący kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowcę czeka również dotkliwa kara finansowa. Dodatkowo zatrzymany mężczyzna odpowie za spowodowanie 2 kolizji. O ostatecznym wymiarze kary zdecyduje sąd.