Tczewscy policjanci zatrzymali 22-latkę jadącą mazdą, która nie zatrzymała się do kontroli drogowej i zaczęła uciekać. Dodatkowo okazało się, że mieszkanka powiatu malborskiego kierowała samochodem bez uprawnień, a samochód nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
W piątek (8 stycznia) po godzinie 20:00 policjanci z tczewskiej drogówki w miejscowości Miłobądz zauważyli mazdę, która miała zerwane lusterko zewnętrzne. Stróże prawa postanowili zatrzymać samochód do kontroli, jednak kierująca zlekceważyła sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie i zaczęła uciekać.
— Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za uciekającym samochodem. Kierująca osobówką widząc policjantów przyspieszyła i dalej uciekała łamiąc przepisy ruchu drogowego. W Tczewie na ulicy Solidarności kierująca straciła panowanie nad samochodem, uderzyła w bariery energochłonne, a następnie uderzyła w radiowóz – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Stróże prawa zatrzymali kobietę. Wstępne badanie na zawartość alkoholu wykazało, że zatrzymana mieszkanka powiatu malborskiego była trzeźwa, jednak w szpitalu została pobrana jej krew do dalszych badań, które mają wykazać, czy była pod wpływem niedozwolonych środków.
— Podczas sprawdzania danych 22-latki w policyjnych systemach okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo okazało się, że samochód nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Mundurowi zatrzymaną kobietę doprowadzali do policyjnego aresztu, a samochód trafił na policyjny parking – dodał przedstawiciel starogardzkich mundurowych.
Śledczy przedstawili kobiecie zarzut dotyczący niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Dodatkowo kierująca odpowie za popełnione wykroczenia, do których doszło podczas próby ucieczki.