Z gdańskiego kanału portowego w czwartek (31 grudnia) wyłowiono ciało poszukiwanej od środy 24-letniej kobiety. Mieszkanka Gdańska wyszła na spacer w nocy i nie wróciła do domu.
W środę (30 grudnia) o godzinie 11:00 policjanci z Komisariatu we Wrzeszczu zostali powiadomieni przez rodzinę o zaginięciu 24 -letniej mieszkanki Gdańska. Kobieta w dniu 28 grudnia około godziny 23:00 wyszła z domu na spacer z psem nie powróciła do mieszkania.
Od momentu zgłoszenia zaginięcia kobiety policjanci prowadzili intensywne czynności poszukiwacze, w które zaangażowano funkcjonariuszy Komisariatu Wodnego Policji i funkcjonariuszy Straży Pożarnej. Policjanci sprawdzili m.in. miejsca, w których kobieta mogła przebywać, zabezpieczyli też zapis z monitoringu z okolic falochronu na końcu plaży w Brzeźnie. Tam kamery w dniu 29 grudnia między godziną 02:25 a 02:56 zarejestrowały zaginioną.
Niestety w czwartek okazało się, że kobieta nie żyje. Jej ciało wyłowiono z kanału portowego.
— Na miejscu pracowali technicy policyjni, biegli sądowi oraz prokurator – poinformował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane.