07.10.2020 10:20 0 raz
Policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, w którym zginął mężczyzna. Kierujący peugeotem jadąc autostradą A1 uderzył w tył tira.
W poniedziałek (5 października) około godziny 12:00 na 61 kilometrze autostrady A1 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł 40-letni kierowca peugeota.
— Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu śledczy, mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego, który kierował peugeotem, jadąc prawym pasem w kierunku Gdańska uderzył w tył naczepy poruszającego się w korku tira. Niestety obrażenia jakich doznał kierowca ciężarowego peugeota okazały się śmiertelne – poinformował asp. sztab. Marcin Kunka, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
Wiadomo już, że 51-latek, który kierował ciągnikiem siodłowym marki Man, był trzeźwy. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne od uszkodzonych pojazdów.
— Jesienna aura sprawia, że na dłuższych trasach jesteśmy bardziej zmęczeni i znużeni drogą. To szczególna pora roku, w której warunki na drodze mogą ulec gwałtownym zmianom. Dlatego policjanci apelują o szczególną ostrożność i rozwagę za kierownicą. Pamiętajmy o tym, aby przed daleką podróżą być wypoczętym, a w czasie drogi robić krótkie postoje. Drogi szybkiego ruchu oraz autostrady, to specyficzne ciągi komunikacyjne, na których ruch pojazdów odbywa się z większą niż zwykle prędkością. Nie zapominajmy o tym, że zmiana aury wymusza zmianę techniki kierowania pojazdem, a chwila nieuwagi i roztargnienia może być przyczyną tragedii – podkreśla przedstawiciel starogardzkich stróżów prawa.