02.10.2020 11:30 3 raz

Sprawca tragicznego wypadku w Sopocie usłyszał wyrok

fot. KMP Sopot

Po pijaku uciekał policji – doprowadził do tragedii. Zakończył się proces kierowcy samochodu, który 8 marca 2019 roku spowodował wypadek w Sopocie. Zginęły dwie osoby. Sprawca w więzieniu spędzi kilkanaście lat.

Przypomnijmy, sopoccy policjanci otrzymali informację o wypadku z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w piątek 8 marca o godzinie 4:25. Na alei Niepodległości, na wysokości przystanku "Malczewskiego" osobowy volkswagen passat na łuku wypadł z drogi i uderzył w słup trakcji trolejbusowej, a następnie w przystanek.

— Na miejscu jako pierwsi ze służb ratunkowych pojawili się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy ustalili, że w zdarzeniu poszkodowanych zostało pięciu mężczyzn. Funkcjonariusze od razu przystąpili do reanimacji jednego z mężczyzn. Akcję tę przejęła od nich załoga karetki pogotowia. Kolejną z osób reanimowali strażacy. Pomimo prowadzonych czynności reanimacyjnych nie udało się przywrócić funkcji życiowych dwóch mężczyzn i na miejscu stwierdzono ich zgon. Pozostałe trzy osoby z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitali – informowali mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule .

Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Sopocie skierowała w listopadzie 2019 roku. Prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie kilku przestępstw, m.in. niezatrzymania się do kontroli drogowej i umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu, w wyniku czego spowodował wypadek, w którym zginęły dwie osoby, a dwie doznały obrażeń. Ponadto zarzut kradzieży 8 marca 2019 roku koła ratunkowego wraz z linką, przywłaszczenia w lutym 2019 roku samochodu, a w kwietniu 2018 dokonanie oszustw bankowych.

Wszystkich tych przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy.

Oskarżonemu zarzucono popełnienie łącznie pięciu przestępstw, za które sąd skazał go na karę łączną 12 lat pozbawienia wolności. Orzekł również dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Wyrok jest nieprawomocny – poinformowała Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...