14.07.2020 18:11 0 raz
Przed godziną 15:00 we wtorek (14 lipca) doszło do zderzenia autobusu z samochodem osobowym na drodze powiatowej między Mierzynem a Mierzynkiem. W autobusie znajdowało się około 30 osób, kilkanaście zostało poszkodowanych, a trzy nie żyją.
— 20-letni kierowca samochodu osobowego został przesłuchany przez policję – poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
Służby zgłoszenie o wypadku otrzymały we wtorek (14 lipca) o godzinie 14:44. Po sześciu minutach na miejsce przybyła pierwsza załoga karetki pogotowia. Następnie dojechały strażackie wozy bojowe, kolejne karetki oraz przyleciały trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
— Prawdopodobnie doszło do kolizji samochodu osobowego z autobusem. W jej wyniku autokar uderzył w drzewo, a następnie w kolejne. Podróżowało nim 31 osób. Trzy osoby zmarły. Trzy osoby są w stanie ciężkim, trzy w średnim. Pozostałe osoby, które ucierpiały, są w stanie lekkim. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitali. Najciężej ranni śmigłowcami zostali przetransportowani do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i do Copernicusa. Pozostałe osoby, które odniosły obrażenia, są w szpitalach w Słupsku, Wejherowie i Pucku. Po zbadaniu na miejscu wypadku do domów odjechało 12 osób – poinformował na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.
Działania strażaków polegały na udrożnieniu - przy użyciu narzędzi hydraulicznych - dostępu do sześciu osób uwięzionych we wraku autobusu.
— Ustawiliśmy także namioty medyczne i udzielaliśmy pomocy przedmedycznej – poinformował st. bryg. Piotr Socha, Pomorski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Na miejscu pracuje ponad 30 policjantów, którzy badają przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
„Dwie osoby zginęły na miejscu, kolejna zmarła po reanimacji” – poinformowały służby prasowe wojewody pomorskiego.
„Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku powołał grupę ekspertów śledczych, którzy szczegółowo wyjaśnią przyczyny tego tragicznego zdarzenia” – podała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Jak poinformowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Gniewino, na miejsce wypadku wezwano dodatkowe karetki pogotowia. "Na miejscu 10 ZRM (zadysponowano 15 dodatkowych ZRM), 3 LPR, 11 zastępów straży pożarnej, udział Grupy Operacyjnej KW PSP. Droga pozostanie całkowicie zablokowana przez kilka godzin"- napisali na swojej stronie na Facebooku.
Na miejscu wypadku, do którego doszło na terenie gminy Gniewino, przed godziną 15:00 pojawiły się zarówno zastępy straży pożarnej, karetki pogotowia, policyjne radiowozy jak i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Służby od razu przystąpiły do ratowania osób poszkodowanych, których wedle wstępnych informacji, było ponad 20.
— Doszło do zderzenia masowego dwóch pojazdów– relacjonuje mł. bryg. Marek Lniski, oficer operacyjny powiatu. – Na tę chwilę mamy informację o tym, że w zdarzeniu zginęły trzy osoby, a kilkadziesiąt jest ciężko rannych.
Autobus zderzył się z osobówką na trasie między Mierzynem a Sasinem. Podróżowało w nim około 30 osób. Łącznie do akcji zadysponowano ponad 10 wozów strażackich. Z nieoficjalnych informacji wynika, że był to autobus pracowniczy. Nieznane są jednak przyczyny wypadku. Te będą ustalać mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Na czas akcji ratowniczej droga w tym rejonie została zablokowana.