01.07.2020 18:40 25 rp/pomorska.policja.gov.pl
Kopali swojego znajomego, skakali po jego klatce piersiowej, uderzali młotkiem powodując u niego liczne obrażenia – nie wiadomo jak zakończyłby się ten atak, gdyby nie zgłoszenie świadków i szybka interwencji policjantów, którzy udzielili pokrzywdzonemu pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce pogotowie.
W sobotę (27 czerwca) o godzinie 23:00 policjanci zostali zaalarmowani o bójce, do której doszło na gdańskim Chełmie. Przy jednym z bloków mundurowi zauważyli młodego mężczyznę z licznymi obrażeniami leżącego w kałuży krwi. Udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali także pogotowie, które przewiozło nieprzytomnego mężczyznę do szpitala, w którym aktualnie przebywa. Dzięki relacji świadków, szybko udało się odtworzyć okoliczności, w jakich doszło do przestępstwa.
– Sprawcy wspólnie z pokrzywdzonym pili alkohol w pobliskiej altanie, potem doszło między nimi do kłótni. Sprawcy zaczęli bić pokrzywdzonego, skakać po klatce piersiowej uderzać młotkiem po całym ciele, gdy stracił przytomność, przeciągnęli go pod klatkę schodową jednego z bloków – relacjonują mundurowi.
Sprawcami okazali się obywatele Ukrainy we wieku 23 i 25 lat, których doprowadzono do policyjnego aresztu. Okazało się, że w mieszkaniu zatrzymanych znaleziono młotek, którym najprawdopodobniej bito pokrzywdzonego. Nie było by nic dziwnego w fakcie, że mężczyźni posiadają takie narzędzia w domu gdyby nie miejsce, w którym leżał. Młotek znajdował się za lodówką.
– Podejrzani wczoraj usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa. Prokurator zawnioskował do sądu o aresztowanie obu mężczyzn – dodają mundurowi.
Decyzją sądu mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.