31.03.2020 11:50 2 rp/gdansk.policja.gov.pl
To fakt, że większość osób, nawet tych nieobjętych kwarantanną, stara się przestrzegać odpowiednich zaleceń Ministerstwa Zdrowia. Zdarza się jednak, że ci, którzy powinni pozostać w domach, ze względu na podejrzenie zakażeniem koronawirusem czy kontakt z osobą zakażoną, nie przestrzegają kwarantanny. Tylko w miniony weekend dzielnicowi podczas sprawdzania adresów nie zastali w mieszkaniu dziewięciu osób poddanych obowiązkowej izolacji.
W ciągu minionej niedzieli (29 marca) mundurowi skontrolowali prawie dwa tysiące mieszkań. Obowiązkiem osób poddanych kwarantannie jest stałe przebywanie w domu lub miejscu wskazanym, w celu niedopuszczenia do rozprzestrzeniania się wirusa. Niestety, wraz ze wzrostem liczby mieszkańców poddanych tej procedurze, zaczynają pojawiać się przypadki niestosowania się do zaleceń.
– W miniony weekend dziewięciu mieszkańców Gdańska, pomimo objęcia ich kwarantanną, złamało ten zakaz i wyszło z domu, m.in. po zakupy, do znajomego, przebywały pod innym adresem albo nie odebrały telefonu od policjanta – wspominają mundurowi.
Jeden z kontrolowanych mężczyzn powiedział dzwoniącym do niego policjantom, że nie ma go w domu i nie chciał powiedzieć, gdzie obecnie przebywa. Policjanci, mimo to, ustalili miejsce jego pobytu.
Mundurowi przypominają, każda osoba, która nie stosuje się do zaleceń, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Oznacza to, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w trakcie kontroli funkcjonariusz sporządzi dokumentację będącą podstawą do sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu. Policjanci w takiej sytuacji informują Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, który jest organem władnym do nałożenia na taką osobę kary, a ta może wynosić nawet 30 tys. zł. W bardziej drastycznych przypadkach, jeżeli np. osoba jest zakażona, a mimo to swoim zachowaniem spowoduje rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej, podlegać będzie ona przepisom wynikającym z Kodeksu karnego. W takim przypadku grozi kara do trzech lat więzienia, jeśli działanie było nieumyślne, lub nawet do lat ośmiu lat pozbawienia wolności, jeżeli sprawca działał świadomie.