16.03.2020 10:10 0 rp/Airport.gdansk.pl/MOSG

Zamknięte granice przed koronawirusem

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

Od północy 15 marca 2020 na 10 dni wprowadzono ograniczenie w połączeniach lotniczych z Polską w związku z zagrożeniem koronawirusem. Wszyscy polscy obywatele znajdujący się teraz poza granicami – mogą wracać do Polski. Nie jest to jednak takie proste.

W Polsce osób zakażonych jest wciąż stosunkowo niewiele, ale w pozostałych krajach europejskich – przypadki są liczone w tysiącach. Stąd też decyzja o przywróceniu kontroli granicznej na 10 dni, z możliwością przedłużenia najpierw o 20 dni, a później – o kolejnych 30 dni. Cudzoziemcy nie mogą do Polski wjechać, o ile nie mają tu rodziny lub zezwolenia pobyt stały bądź czasowy.

Zamykamy drzwi przed pandemią i w ten sposób chronimy polskich obywateli. Nie jest to decyzja podyktowana emocjami. Ponad wszelką wątpliwość podążą za nami inni – tłumaczył Mateusz Morawiecki, prezes Rady Ministrów.

Wszyscy, którzy mają bilety na połączenia międzynarodowe z Polską, a nie polecą ani nie wylecą z kraju, muszą się skontaktować z firmami, u których nabyli te bilety. Linie lotnicze zapewniają, że są w kontakcie ze swoimi pasażerami i proponują rozwiązania, włącznie ze zwrotem gotówki.

Jako Port Lotniczy Gdańsk prosimy podróżnych, by nie zwracali się do nas w sprawach dotyczących biletów i rezerwacji, bo tylko linie lotnicze i firmy pośredniczące mogą odpowiadać na zadane pytania i rozwiązywać konkretne problemy – czytamy na stronie Airport.gdansk.pl.

Jak poinformowano na sobotniej konferencji prasowej w Kancelarii Premiera RP, Polskie Linie lotnicze już od niedzieli zaczęły organizować akcję #LOTdoDomu. Polegała ona na organizowaniu lotów czarterowych po Polaków, przebywających w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Irlandii, na Cyprze i na Malcie. W dalszej kolejności LOT ma także polecieć do innych krajów i zabrać stamtąd Polaków, którzy będą chcieli, a nie będą mogli wrócić do Polski. Premier poinformował, że pasażerowie zapłacą za podróż zryczałtowaną opłatę. Zapisy na loty repatriacyjne są prowadzone przez stronę PLL LOT: LOTdoDomu

Jak dotąd, z tej możliwości chce skorzystać prawie 30 tysięcy Polaków, choć ceny biletów nie należą do najniższych i wahają się pomiędzy 400–800 złotych przy lotach europejskich, a jeżeli chodzi o trasy długodystansowe, są to koszty od 1600 do 2400 złotych.

Polacy mogą także wrócić do Polski autokarami, busami czy samochodami, lotami czarterowymi z wakacji i lotami repatriacyjnymi. Z mocy prawa mają jednak obowiązek przez 14 dni przebywać w tzw. kwarantannie domowej. Za nieprzestrzeganie tego nakazu grozi wysoka kara finansowa.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło specjalną infolinię dla obywateli, gdzie uzyskają szczegółowe informacje dotyczące powrotu do Polski: +48 22 523 8880.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...