Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej zostali wezwani na pomoc we wtorek 10 marca. Istniało zagrożenie życia w miejscowości Radostowo.
O interwencję strażaków-ochotników poprosili policjanci.
— Zostaliśmy zadysponowani jednym zastępem do otwarcia mieszkania, gdzie mieszka starszy mężczyzna i od dłuższego czasu nie ma z nim kontaktu - relacjonują druhowie z OSP Subkowy.
Po otwarciu drzwi znaleziono mężczyznę.
— Z powodu wyraźnych oznak zgonu odstąpiono od resuscytacji - dodają strażacy.