31.01.2020 17:30 0 raz
To już prawie plaga... Stróże prawa ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali chuligana, który uszkodził przystanek na terenie tego miasta. To kolejny taki przypadek w tym roku.
W środę 29 stycznia wieczorem 22-letni mieszkaniec gminy Starogard Gdański zdewastował wiatę przystankową. Mężczyzna kopiąc rozbił tylną szybę i wsiadł do auta swoich znajomych, z którymi odjechał w nieznanym kierunku. Wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 500 zł.
Chuligan miał jednak pecha.
— Całe zdarzenia zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. Operator natychmiast poinformował o dewastacji mienia dyżurnego starogardzkiej komendy. Samochód, do którego wsiadł podejrzany mężczyzna posiadał tablice rejestracyjne z powiatu grudziądzkiego. Mundurowi bardzo szybko ustalili właściciela, kierowcę oraz pasażerów zarejestrowanego przez kamerę samochodu - relacjonuje asp. sztab. Marcin Kunka, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
Wandal został przesłuchany i usłyszał zarzuty.
— Jest to już drugi w tym roku podejrzany, który odpowie za dewastację obiektów przestrzeni publicznej. Kilka dni wcześniej mundurowi z tej samej jednostki przedstawili zarzuty 20-latkowi, który w podobny sposób uszkodził dwa przystanki autobusowe - informuje przedstawiciel starogardzkich stróżów prawa.
Teraz obaj podejrzani staną przed sądem.