Atak w gdańskim szpitalu, zmarł 94-letni pacjent

Dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z czwartku na piątek (9/10 stycznia) w Szpitalu św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie. W wyniku ataku, którego najprawdopodobniej dopuścił się 61-letni mężczyzna, zmarł 94-latek, pacjent placówki. Policjanci zatrzymali podejrzanego na pobliskim przystanku autobusowym.

– Około godziny 3:00 policjanci otrzymali informację, że jeden z pacjentów śmiertelnie zaatakował drugiego. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol, w zgłoszeniu otrzymaliśmy również rysopis domniemanego sprawcy – relacjonuje kom. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Kryminalni, dojeżdżając do szpitala, zauważyli na przystanku mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać.

– Po chwili został zatrzymany, obezwładniony i przewieziony do najbliższej jednostki policji – dodaje Michał Sienkiewicz.

W szpitalu trwają czynności procesowe z udziałem prokuratora. Zabezpieczane są ślady i jest wykonywana dokumentacja fotograficzna. Najprawdopodobniej dalsze czynności z udziałem zatrzymanego będą wykonywane jeszcze dzisiaj. Ze zgłoszenia wynikało, że domniemany sprawca miał wcześniej zaatakować również pielęgniarkę, używając sprzętu szpitalnego. Tę informację będą jeszcze weryfikować kryminalni.

Jeśli podejrzanemu 61-latkowi zostaną postawione zarzuty popełnienia zabójstwa, grozi mu kara od ośmiu lat więzienia do dożywocia.