30.12.2019 10:55 3 Natalia Mamczura/raz
Zdjęcie ilustracyjne, źródło: pixabay.com
Liczba niedziel handlowych w 2020 roku znacznie się zmniejszy. Będzie można zrobić zakupy tylko przez siedem tych świątecznych dni w ciągu całego roku.
Ustawa o zakazie handlu w niedzielę jest stopniowo zaostrzana. Gdy weszła w życie w 2018 roku, zakaz handlu nie obowiązywał pierwszej i ostatniej niedzieli miesiąca. W 2019 roku zakupy można było zrobić tylko w ostatnią w miesiącu.
Z kolei w 2020 roku z handlu wyłączonych będzie większość niedziel. Na zakupy będzie można pójść w następujące dni: — 26 stycznia, — 5 kwietnia, — 26 kwietnia, — 28 czerwca, — 30 sierpnia, — 13 grudnia, — 20 grudnia.
To niedziela przed Wielkanocą, dwie przed Bożym Narodzeniem i ostatnia niedziela stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia. Dodatkowo 11 kwietnia (Wielka Sobota) i 24 grudnia (Wigilia) handel będzie zabroniony po godzinie 14:00.
Warto pamiętać, że z zakazu wyłączone są między innymi stacje benzynowe, dworce, apteki i piekarnie. Otwarte mogą być też osiedlowe sklepy, w których za ladą stanie właściciel.
Przypomnijmy, mimo wielu kontrowersji i wątpliwości, prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę. Po raz pierwszy sklepy zostały częściowo zamknięte 11 marca 2018 roku.
Pracodawcy byli raczej sceptyczni wobec wprowadzanych właśnie zmian. Nie brakowało opinii wskazujących na ryzyko zmniejszenia obrotów, cięcia etatów i łamania swobody działalności gospodarczej. Niezadowoleni byli również studenci, którzy często dorabiali w weekendy w sklepach wielkopowierzchniowych. Duża część klientów również wybierała niedziele jako dni dokonywania zakupów, ze względu na brak czasu w trakcie tygodnia.
Z kolei pracownicy sklepów często zwracali uwagę, że praca w niedziele wiąże się z nadużyciami i nieprzestrzeganiem przepisów ze strony pracodawców. Natomiast przedstawiciele Kościoła i organizacji prorodzinnych wskazywali na fakt, że praca w niedziele nie sprzyja budowaniu relacji rodzinnych.
