Pięciomilionowa pasażerka przyleciała do Gdańska z Dubaju

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, w poniedziałek (16 grudnia) powitano w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy pięciomilionowych pasażerów, a właściwie – dwie pasażerki: panią Marzenę z córką Hanią. Oprócz hucznego powitania, czekał na nie voucher na przelot do wybranego miasta europejskiego.

Rosnący ruch lotniczy to powód do radości i cel każdej metropolii, w obrębie której funkcjonuje lotnisko pasażerskie. W 2019 roku Gdańskowi udało się przekroczyć historyczną barierę obsługi pięciu milionów pasażerów. Był więc powód do świętowania.

– Kończący się rok był znakomity. Rekordowa liczba podróżnych, najlepszy w historii wynik finansowy, kilka nowych atrakcyjnych połączeń – mówił Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk. – Pięć milionów pasażerów w ciągu roku to wielkie wydarzenie. Czemu to zawdzięczamy? Pomorze prężnie się rozwija, gospodarka stale się umacnia, a siła nabywcza mieszkańców rośnie. Latamy coraz chętniej i coraz częściej – zaznaczył.

O tym, że na gdańskim lotnisku w grudniu br. zostanie obsłużony pięciomilionowy pasażer, było wiadomo już wcześniej. Niewiadomym pozostawało, kto otrzyma to historyczne miano. Okazało się, że przypadło ono pani Marzenie. Gdańszczanka przyleciała wraz ze swoją córką, Hanią, z Dubaju, przez Frankfurt. I nie kryła zaskoczenia.

– Jestem bardzo mile zaskoczona. Nie spodziewałam się, że zostanę jubileuszową pasażerką – powiedziała pani Marzena zaraz po wyjściu ze strefy celnej. – W Dubaju byłam u męża, który tam pracuje. Nie latam zbyt często, ale jeśli to możliwe, staram się wybierać połączenia z Gdańska. Cieszę się, że lotnisko tak się szybko rozwija oraz jest coraz więcej połączeń – dodała.

Źródło: Airport.gdansk.pl

Źródło: Airport.gdansk.pl

Oprócz uroczystego powitania, na miarę tego historycznego wydarzenia, na panią Marzenę czekał voucher na lot do wybranego miasta Europy i upominki. Na lotnisku pojawili się też przedstawiciele lokalnych samorządów, na czele z Mieczysławem Strukiem, marszałkiem województwa pomorskiego.

– Lotnisko stale się rozwija, jest jednym z fundamentów pomorskiej gospodarki. Nie pozostaje mi nic innego, jak złożyć serdeczne gratulacje oraz życzyć jak najszybszego bicia kolejnych rekordów – zaznaczał marszałek Struk.

O ile rynek lotniczy nie ulegnie złamaniu, kolejny rekord – tym razem: sześć milionów obsłużonych pasażerów – ma paść w 2021 roku. Już teraz władze gdańskiego lotniska patrzą w przyszłość i planują umacnianie pozycji portu.

– Na razie jesteśmy na trzecim miejscu w Polsce, ale katowickie lotnisko depcze nam po piętach. Chciałbym utrzymać około siedmioprocentową dynamikę wzrostu. Cały czas rozmawiamy z przewoźnikami o nowych trasach. Są pewne plany, ale o szczegółach nie mogę jeszcze mówić. Szansę upatrujemy w rynkach wschodnich. Już nie Ukraina, ale Białoruś oraz Rosja. Tam powoli zaczynają wchodzić przewoźnicy niskokosztowi. Jednym z moich marzeń jest połączenie z Petersburgiem – podsumował Tomasz Kloskowski.