Nie mógł się powstrzymać od kradzieży. Mieszkaniec powiatu tczewskiego został zatrzymany w warunkach recydywy. Teraz może trafić do więzienia.
We wtorek 26 listopada policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z urzędów. Do zdarzenia miało dojść w nocy.
— Jak ustalili mundurowi sprawca najpierw wypchnął drzwi wejściowe do budynku, a następnie próbował ukraść wartościowe przedmioty. Śledczy zajmujący się tym zdarzeniem dowiedzieli się, że sprawca pomimo wyrwania zamków w biurku oraz szafce nic nie ukradł. Stróże prawa przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie oraz podczas oględzin miejsca zdarzenia zabezpieczyli ślady - relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Włamywacz długo nie cieszył się bezkarnością. Dzień później śledczy ustalili i zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego, którego podejrzewali o to przestępstwo.
— Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że zatrzymany 24-latek był już zatrzymywany za takie przestępstwa. Dodatkowo okazało się, że mieszkaniec powiatu tczewskiego ma związek z włamaniem do jednego ze sklepów na terenie powiatu, skąd ukradł metalową kasetkę z pieniędzmi. Śledczy ustalili, że 24-latek popełnił te czyny w warunkach recydywy, gdyż był już wcześniej karany za te przestępstwa - poinformował przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.
Mundurowi doprowadzili zatrzymanego mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem, za co sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Za te przestępstwa w warunkach recydywy grozi do 15 lat więzienia.
