Trwa czarna seria Kociewskich Diabłów

Koszykarze Polpharmy Starogard Gdański doznali szóstej z rzędu porażki w tym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki. Tym razem musieli uznać wyższość rywali z TBV Startem Lublin przegrywając 102: 94.

Mecz zaczął się od prowadzenia Startu 4: 0. Jednak Kociewskie Diabły szybko doprowadziły do remisu 6: 6 , ale potem lepiej na parkiecie prezentowali się goście i to oni grali skutecznie.

– Znów zawaliliśmy pierwsze dziesięć minut , na zbyt wiele pozwalając rywalowi. Lublinianie prowadzili 12 punktami a pierwsza kwarta kończyła się wynikiem 32: 21 dla gości – relacjonował **Krzysztof Lassota **z Polpharmy Starogard Gdański.

W drugiej kwarcie było nieco lepiej, ale po połowie meczu starogardzianie nadal przegrywali - 53: 46 dla gości.

– Na początku trzeciej kwarty rywale dostali jakby małej zadyszki i po naszej serii 4: 0 i po punktach Stokesa na tablicy remis 56: 56. A w chwilę później w końcu prowadzenie Polpharmy 58: 56. Ale to było wszystko na co dziś było stać nasz zespół, Nie poszliśmy za ciosem, za to wróciły poprzednie błędy- koszmarna obrona , straty i fatalne skuteczność, brak trójek. Po serii 11: 0 Start kończy trzecią kwartę wynikiem 66: 56 – opisywał przedstawiciel klubu z Kociewia.

Na początku czwartej kwarty przewaga gości wzrosła znów do 20 punktów.

– Wtedy dopiero wpadają trójki Stokesa i Williamsa. Ale jest już za późno. Szkoda ,że wcześniej ci gracze nie zdobywali punktów w taki sposób – stwierdził Lassota. - Kolejna porażka. Kibice jakby przyczajeni i zniesmaczeni. Kiedy zespół dochodził rywala i krótko prowadził, wybuchnęli ogromnym dopingiem. Dziękujemy Wam! Najbardziej widoczna z trybun była dziurawa obrona, a przecież dzięki twardej obronie wygrywaliśmy kiedyś wiele spotkań.

Polpharma Starogard – Start Lublin 94:102 (21:32, 25:21, 20:23, 28:26)

Polpharma: Kamau Stokes 27, Jonathan Williams 22, Daniel Gołębiowski 9, Isaiah Wilkins 8, Brett Prahl 8, Paweł Dzierżak 7, Michał Kołodziej 6, Maciej Bojanowski 4, Jakub Motylewski 3, Aleksander Załucki 0.

Start: Brynton Lemar 34, Martins Laksa 28, Kacper Borowski 14, Tweety Carter 10, Mateusz Dziemba 7, Damian Jeszke 4, Roman Szymański 3, Jimmie Taylor 2 (10 zb), Bartłomiej Pelczar 0.