04.11.2019 15:01 0 mike/KWP Gdańsk
Fot. KWP Gdańsk
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku podsumowali tegoroczną akcję „Znicz”. Jak podkreślają mundurowi, na drogach regionu było spokojniej niż przed rokiem. Ogółem odnotowano 15 wypadków, w których zginęła jedna osoba, a 26 zostało rannych.
Nad bezpieczeństwem na pomorskich drogach czuwało łącznie niemal 1300 mundurowych. Można było napotkać zarówno patrole oznakowane, jak i nieoznakowane, mierzące prędkość za pomocą wideorejestratorów. W 2018 roku policja interweniowała ws. 21 wypadków, w których zginęła jedna osoba, a 29 odniosło obrażenia. Tym razem odnotowano poprawę statystyk.
– Podczas Akcji „Znicz” doszło do 15 wypadków. W jednym z nich zginęła jedna osoba, 26 osób zostało rannych – podaje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Zmalała też liczba kolizji – z 300 w 2018 roku do 278 w czasie tegorocznej akcji „Znicz”. W ciągu dwóch lat liczba zdarzeń tego typu na pomorskich drogach zmniejszyła się prawie o 100 (394 w 2017 r.). Niepokoić może za to liczba kierowców, którzy zdecydowali się prowadzić samochód „na podwójnym gazie”. Ujawniono 60 takich przypadków. Oprócz zabezpieczenia ruchu, policjanci prowadzili też działania prewencyjne, m.in. w rejonie Cmentarza Łostowickiego w Gdańsku, gdzie piesi otrzymywali darmowe elementy odblaskowe.
– Warunki drogowe nadal są bardzo trudne. Niektórzy dopiero dzisiaj wracają do domów. Przypominamy o ostrożności, przestrzeganiu przepisów oraz dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze – zalecają funkcjonariusze z drogówki.
Fot. KWP Gdańsk
