23.09.2019 09:00 1 mike/KWP Gdańsk
Zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej usłyszał 57-letni kierowca podmiejskiego autobusu, który miał molestować 17-letnią dziewczynę. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny; grozi mu do ośmiu lat więzienia. W związku z tym zatrzymaniem policja apeluje do osób, które mogły paść ofiarą podobnego przestępstwa lub były jego świadkiem, o kontakt.
Do bulwersujących zdarzeń doszło kilka dni temu w autobusie podmiejskim, który poruszał się na trasie z Pruszcza Gdańskiego do Gdańska. Jak relacjonują gdańscy kryminalni, 57-latek miał siłą zatrzymać 17-letnią dziewczynę i uniemożliwić jej opuszczenie pojazdu. Wtedy też dopuścił się molestowania. Od razu po odebraniu zgłoszenia policjantom udało się zdobyć wiele informacji, które pozwoliły wytypować podejrzanego. Okazał się nim 57-letni mieszkaniec powiatu brodnickiego.
– Dzięki pracy operacyjnej i procesowej, policjanci zdobyli materiał dowodowy, który pozwolił prokuratorowi na przedstawienie mu zarzutów, które dotyczyły doprowadzenia przemocą nastolatki do innej czynności seksualnej oraz naruszenia nietykalności cielesnej – informują funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjanci z Gdańska apelują do wszystkich osób, które mogły paść ofiarą podobnego przestępstwa lub były świadkiem takie zdarzenia, o kontakt z komisariatem VIII (ul. Kartuska 245B, tel. 58 321 68 22).