13.08.2024 11:00 0 WGC / KPP Tczew

Bracia próbowali ukraść auto za kilkadziesiąt tysięcy. Starszy przyszedł na policję z narkotykami

fot. KPP Tczew / Jeden z zatrzymanych braci przyszedł na policję z narkotykami.

Policjanci z Pelplina zatrzymali dwóch braci w wieku 28 i 36 lat, którzy usiłowali ukraść samochód o wartości blisko 60 tysięcy złotych. Starszy z nich stawił się do jednostki policji, mając przy sobie narkotyki.

Do próby kradzieży auta doszło w piątek, 9 sierpnia. Jak ustalili policjanci, mężczyźni nie osiągnęli zamierzonego celu z powodu automatycznego unieruchomienia pojazdu.

Policjanci zostali zaalarmowani o porzuconym volkswagenie. Sąsiad właściciela samochodu zauważył pojazd porzucony niedaleko miejsca zamieszkania i natychmiast go powiadomił. Ten szybko zdał sobie sprawę, że ktoś próbował ukraść jego samochód. Tablice rejestracyjne zniknęły, stacyjka była uszkodzona, a maska otwarta – relacjonuje sierż. Katarzyna Ożóg, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.

Wartość samochodu oszacowano na blisko 60 tysięcy złotych, a właściciel auta oszacował wyrządzone szkody na kwotę 5 tysięcy złotych. Dzięki zebranym dowodom funkcjonariusze wytypowali podejrzanych – dwóch braci w wieku 28 i 36 lat. Tego samego dnia zatrzymano młodszego z braci. Podczas przeszukania policjanci znaleźli ukradzioną tablicę rejestracyjną.

Ze starszym bratem policjanci skontaktowali się telefonicznie i polecili, aby stawił się na komisariat. Mężczyzna przyszedł do jednostki policji, mając w kieszeni amfetaminę. Mundurowi zatrzymali go, a w konsekwencji trafił do policyjnej celi – informuje sierż. Ożóg.

Policjanci dodają, że bracia usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, a to przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. 38-latek dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków, a za to ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 3 lat więzienia.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...