Politycy nie zabijajcie polskich mediów

08.07.2024 14:00 4 TS/Prokuratura Okręgowa w Gdańsku

W spalonej altance w ROD w Gdańsku znaleziono ciało. 33-latek z zarzutem zabójstwa

źródło: pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

33-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Chodzi o sprawę z 2020 roku. W spalonej altance na Rodzinnych Ogrodach Działkowych znaleziono ciało.

W nocy z 29 na 30 sierpnia 2020 roku doszło do pożaru w budynku na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych 'Portowiec' w Gdańsku. W altance znaleziono zwłoki 32-letniego obywatele Ukrainy.

Przyczyną jego śmierci było zatrucie tlenkiem węgla, współistniejące z rozległym termicznym uszkodzeniem ciała. Obecność sadzy w drogach oddechowych oraz hemoglobiny tlenkowej we krwi wskazywały, że pokrzywdzony przez pewnie czas żył w trakcie pożaru. Natomiast przyczyną pożaru wysoce prawdopodobne było podpalenie. Jak ustalono, chwilę przed pożarem świadkowe słyszeli groźby kierowane wobec pokrzywdzonego - wyjaśnia prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Współpraca prokuratorów Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Oliwa w Gdańsku oraz funkcjonariuszy Komedy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku doprowadziła do ustalenia sprawcy.

Decyzja o zatrzymaniu oraz przedstawieniu zarzutu poprzedzona była licznymi czynnościami dowodowym, czynnościami operacyjnymi oraz analizami kryminalistycznymi zgromadzonego materiału dowodowego - informuje Wawryniuk.

Jak przekazuje prokurator, w sprawie przesłuchano szereg świadków, w tym część z nich została poddana badaniom z użyciem wariografu.

Uzyskano liczne opinie, między innymi z zakresu daktyloskopii, badań chemicznych, DNA, informatyki, z zakresu psychologii śledczej, lingwistyki - wylicza **rzecznik prasowy **gdańskiej Prokuratury Okręgowej.

Śledztwo doprowadziło policjantów i prokuratorów do 33-letneigo mężczyzny. Usłyszał on zarzut zabójstwa. Jak przekazują śledczy mężczyzna złożył wyjaśnienia. Na wniosek prokuratora Sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...